Niusy Teksty Galerie Plikownia |
BAKA Y2K3Michał Durys, hairypizza Drugiego dnia rozstrzygnięty został tegoroczny konkurs na najlepszy polski teledysk z anime. Na głównej sali pokazywane były wszystkie prace zakwalfikowane do konkursu, które na bieżąco były komentowane i oceniane przez jury ekspertów. Poziom teledysków był przyzwoity, ale od najlepszych twórców chciałoby się oczekiwać więcej. W pewnym stopniu moją opinię o poziomie polskich twórców AMV ratuje fakt, że w konkursie nie pojawiło się kilka prac, które z pewnością na to zasługiwały. Poza tym trzeba oddać sprawiedliwość zdobywcom dwóch pierwszych miejsc: Agabej z klipem "Under The Land of Twilight" (do Macross Zero) oraz Reactor i jego "WTC Intro" reprezentują najwyższy światowy poziom. Oprócz wyżej wymienionych odbyło się jeszcze kilka pomniejszych konkursów, jak choćby rysunkowy, Dance Dance Revolution, jedzenia zupek chińskich, "tajemniczy" czy konkurs na głupi wierszyk. Każdy miłośnik obserwowania rywalizacji bliźnich mógł znaleźć coś dla siebie. Na BACE nie brakowało możliwości do podyskutowania. Oferta paneli była szeroka, od poważnych rozważań na temat wojny na Pacyfiku po wesołe dywagacje na temat debilizmu w anime. Siłą rzeczy nie udało mi się być na wszystkich panelach, jednak te na których byłem były dobrze poprowadzone i były to dyskusje a nie monolog prowadzącego czy też chóralne śmiechy. Oczywiście na konwencie byli obecni wystawcy, zarówno giganci naszego rynku (Waneko, Hon'Ya, Saisha, Jurstas, Comics Universum) jak i sklepiki sklepiki fanowskie. W szerokiej ofercie wystawców znajdowało się wszystko, od oryginalnych mang począwszy poprzez koszulki na damskich majteczkach z logiem konwentu bynajmniej nie kończąc. Przechadzając się wzdłuż szpaleru stoisk można było soebie jedynie życzyć bardziej zasobnego portfela. Kolejną atrakcją z żelaznego repertuaru atrakcji konwentowych była salka konsolowa, w wypadku BAKI wyposażona również w sprzęt do tuptania (DDR). Podobnie jak w wypadku większości konwentów salka miała w miarę stałą obsadę, w dzień w nocy mniej więcej ten sam zestaw osób bębnił palcami w pady tudzież wywijał wygibasy na macie. Jednocześnie była to bardzo popularna atrakcja, o każdej porze dnia i nocy ktoś czekał na swoją kolejkę. W życiu każdego konwentowicza przychodzi taka chwila, w której odczuwa potrzebę chwilowego zaniechania atrakcji na rzecz skorzystania z pomieszczeń socjalno-sanitarnych. Zazwyczaj pierwsza odzywa się potrzeba zlokalizowanie wuceta. Pod względem sanitarnym BAKA zdała egzamin. Toalety i łazienki były dostępne i należycie wyposażone (papier, mydełka) i choć pod naporem konwentowiczów kilka z nich poległo to dzięki trosce organizatorów wystarczająca ich ilość dotrwała do końca imprezy. Na szczególną uwagę zasługuje możliwość skorzystania z prysznica - luksus rzadko spotykany na konwentach. Natomiast pierwszym pomieszczeniem z grupy sanitarnych, do którego zazwyczaj udaje się konwentowcz jest lokalny punkt żywienia. Na BACE był to barek, który oprócz standardowego mikrofalówkowego junk-foodu serwował całkiem pożywne dania z ryżu w przystępnej cenie. Do pełni szczęścia brakowało tylko tego by uwzględniono specyfikę żywienia się na konwentach, które zazwyczaj wypada w godzinach późnowieczorno-nocnych. Niestety barek zamknął swoje podwoje wieczorem i otworzył się dopiero rano. Sytuację w nocy ratowała dostępność wrzątku, z pomocą którego można było sobie spreparować zupkę albo herbatkę. Dobrze, że organizatorzy o tym pomyśleli, można jedynie żałować, że poszli o krok dalej i nie serwowali kawy i herbaty za darmo, jak to zrobiono swego czasu na Reanimation. Niewielką inwestycją w paczkę herbaty i kawy można zaskarbić sobie olbrzymią wdzięczność uczestników. Co najwyżej dostatecznie wyglądała sytuacja z miejscami do spania. Wprawdzie na sleeping roomy przeznaczono sześć sporych sal, ale niestety uczestników było więcej. Już późnym wieczorem były szczelnie zapełnione, zaś ci którzy nie zaklepali sobie wcześniej miejsca musieli sobie radzić w inny sposób. Dlatego przechadzając w nocy po terenie konwentu można było natknąć się na konwentowiczów zalegających w najróżniejszych zakamarkach budynku. Wprawdzie nie było tak źle jak choćby podczas Asuconu 6, ale SWAT deklarując brak limitu miejsc i znając popularność poprzednich edycji BAKI mógł wystarać się o więcej miejsc do spania. Jednakże w ogólnym rozrachunku niedociągnięcia i braki BAKI można policzyć na palcach jednej ręki, zaś ilość zalet i dobrej zabawy po wielokroć je rekompensuje. BAKA Y2K3 to konwent bardzo dobrze zaplanowany, a co ważniejsze plan został konsekwentnie i sprawnie zrealizowany. Wrocławska impreza to bez wątpienia bardzo mocny kandydat do miana najlepszego konwentu w tym roku. Dodaj do: Zobacz takżePowiązane tematy: BAKA. Nasze publikacje:
Inne serwisy: Ocena
Wystawiać oceny mogą tylko zarejestrowani użytkownicy. Brak głosów.KomentarzeIlość komentarzy: 25 dodaj [1] Re: BAKA Y2K3
BTM [*.toya.net.pl], 16.11.2003, 18:36:08, oceny: +0 -0 Nyo, bede pierwszy ? :D
A czemu w recenzji nie jest wspomaniane wogle nic o Copy Roomie ? Jako jego stały element czuję się niedoceniony. To my w pocie czoła i z trudem ( następnego dnia lekaż powiedział domnie "nie, nogi pan nie złamał, tylko skręcona" ) za niewielką cenę sprawialiśmy radość wsystkim tym, którzy postanowili zabrać jakieś anime ze sobą do domu :D
Nie ma też wzmianki o paru konkursach tj : standardowy Fanart jak i mniej standardowy Fanfick.
Jak wspomniane sleepingromów było dużo, ale itak wyczynem było o 2'giej w nocy dotrzeć po korytarzu do toalety nie potykając się o jakiegoś śpiącego Otaku ^^
Do orgów mogę przyczepić się za poczatkowe zamieszanie z szatnią - miała być a jakoby jej nie było, w sleepingrómach kazali się rzucać , a jak ja nie śpię ? :>
Ujawiniła sie także złośliwość rzeczy martwych ( uszkodzony projektor w secondary mainróm , oraz spalony zasilacz w primary w czasie projekcji :> ) oraz martwych-po-fakcie - czyli osobie, która wyciągnęła kabel na którym działało pół copyrómu ;]
Ale ogólnie było fajnie. Pozdrawiam - BTM Odpowiedz [7] Re: BAKA Y2K3
Co ty pierdzielisz czlowieku?? Jaka "niewielka cene", zlodzieju? Nie, naprawde, ja wysiadam: chwalisz sie jeszcze paserstewem publicznie i domagasz sie chwaly za to? Ze tez nikt ci w pysk nie dal, cierpiacy za milijony Robin Hoodzie w wersji rynkowej. Jestes zaprawde wielkim gierojem fandomu, nalezy ci sie wrecz osobny artykul albo nawet shrine. I co to jest "fanfick", zapewne bardzo malo standardowy? "Sleepingrom" to ty masz w majtach, zapluta lamo reakcji. Get the fuck out of my face. [8] Re: BAKA Y2K3
[9] Re: BAKA Y2K3
Oh Mein Gott, toz to maly l333t haXXor! Ratujcie bydlo, kobiety i dzieci. [11] Re: BAKA Y2K3
Czuję się zobowiązany stanąc w obronie |BTM|. 1.Bralismy kasę? Nie, ja brałem kasę. Jeśli coś ci nie odpowiada, wal do mnie, nie do niego. 2.Byłeś na Bace? Trzeba było podejśc i dać w pysk, skoroś taki mocny. Jeśli byłeś, nie dałeś, a teraz psioczysz to miej do siebie żal, boś baba. 3.Brałeś coś od nas? Za drogo? Może jeszcze ci płyty zasponsorować? Jak "paserstwo" ci nie odpowiada to korzystaj z netu, kto ci broni, albo przesiądź sie na same oryginały, bo piractwo to obrzydliwość. Ale najpierw powiedz to tysiącom ludzi w Polsce (chyba są nas tysiące), którzy musieliby sie ograniczać do produkcji wydanych u nas (na DVD są: Mononoke Hime, Sen To Chihiro no kamikakushi i Metropolis), można kupić oryginały w necie, ale są wydane nie na nasz rynek, więc u nas nielegalne, i co ty na to? 4.Ile masz lat? Po twoich wypowiedziach wnioskuję, że jakieś 10, może 11, w każdym razie mniej niż moja młodsza siostra, ona już z takiego gderania wyrosła... 5.Jeśli masz wątpliwości, przyjedź do mnie, bądź twardzielem, pokaż, że sam uzdrowisz polski rynek mangowy. tysiące polskich fanów będą ci dziekować. "O Wielki Nasz Wybawicielu, Pogromco Przebrzydłych Paserów !" 6.Pisać każdy może, troche lepiej lub troche gorzej, a jak sie nie ma do czego przyczepić, przyczepia sie do wszystkiego... Pozdrawiam i czekam na inteligentną odpowiedź... No dobra, na jakąkolwiek odpowiedź... Paser XD [12] Re: BAKA Y2K3
I tez sie tym szczycisz, jak twoj l33t kolega? Trzeba bylo oglaszac to wszem i wobec, albo dac tabliczke "HANDLUJE piratami". Przekonalibysmy sie wtedy, czy wylecialbys z imprezy i jak szybko. [13] Re: BAKA Y2K3
Zwracam uwagę Szanownego Kolegi, że copy-room był integralną częścią konwentu, podlegającą regulacjom ze strony organizatorów, do których to regulacji całkowicie się stosowaliśmy. Tym samym nie bardzo widzę za co mielibyśmy wylecieć z imprezy.
podpisano: paser, l33t haxx0r, mason, cyklista i zapluty karzeł reakcji (żebyś nie musiał przemęczać swojej wyobraźni). A jak sie mamy czepiać literówek, to co to jest 'paserstewo'? [14] Re: BAKA Y2K3
"Paserstewo", drogi Kolego, jest to bycie glupim bucem i chwalenie sie tym publicznie. [15] Re: BAKA Y2K3
Polska premiere DVD mialy tez Cowboy Bebop i Animatrix.
Twoja siostra wydaje sie byc nawet inteligentniejsza od psa jonboya. Gratuluje. [23] Re: BAKA Y2K3
sZANOWNY pANIE "EROTIC FAM FICTION"... Tak czytam twoje wypowiedzi i aż mnie skręca. Osobiście nie byłem na tym konwencie, co nie zmienia faktu, że mogę sie wypowedzieć na twoje teksty odnośnie konwentu. Po pierwsze: jeżeli ci sie konwent nie podobał (nie wiem czy na nim byłeś czy nie i co ważniejsze leje na to...) to zamilcz i nie wqur.. innych, którym sie podobał. A z tego co czytałem był bardziej niż spoko, zaopatrzony w liczne ciekawe "niespodzianki". Videe kabel wyciagniety przypadkiem przez jednego konwentowicza. Po drugie: jeżeli ci się nie podobał konwent zrób lepszy, większy, bardziej wybajerzony, postaraj sie aby nie było na nim zadnej wpadki, zeby wszystko przebiegło zgodnie z planem i w zaplanowanym czasie. Po trzecie: Jeśli taki z ciebie obrońca prawa, moralności, dobrych obyczajów, dziewic i legalności oprogramowania oraz anime to powiedz mi, ile programów na twoim komputerze jest prawdziwych??? Z miłą chęcia sie dowiem. A załoze sie ze mniej niz połowa, jeśli nawet połowa (wiem, że to wygórowane wymagania...). Wieć nie pierdziel smutów bo sie czytać nie chce... Jak już ktoś słusznie zauważył Copy Room to INTEGRALNA część konwentu. Po czwarte: Odrobiny szcunku zapluta mordo, bo juz nie wiem jak mam cie nazwac, dla tych co na niego zasluguja. Chodzi mi o twórców teledysków wystawionych na konwencie, i nie tylko. Jak taki z ciebie kozak, co to wszystko potrafi, bierz sie za zrobienie CZEGOKOLWIEK i UDOWODNIJ mi to i innym przy okazji. A jak nie zamknij dziób i podziwiaj jak nie efekt pracy twórców to ich zaangazowanie i wysiłek włożony w teledysk. I ostatnie: WIĘCEJ SZACUNKU dla ludzi gnoju zasmarkany. (Wszystkich zbulwersowanych moim textem (poza pANEM "EROTIC FAM FICTION") przepraszam za słownictwo ewentualne, ale dawno mnie nikt tak nie wqur... jak rzeczony pAN). Pozdro dla wszystkich BAKA-Konwentowiczów!!! Coyote OUT. [25] Re: BAKA Y2K3
Coyote no baka! Wszystkie programy na moim komputerze sa prawdziwe, chociaz nie wszystkie sa legalne - za to ich nie sprzedaje, a przede wszystkim sie tym nie chwale. Jak ci sie nie chce czytac, to nie czytaj, zas dla l337 mastahow-zlodziei "szcunku" nie mam zadnego i nigdy miec nie bede - i co mi zrobisz, bucku? Wlasciwie to podsuneles mi dobry sposob - trzeba by przemyslec, czy w ogole nie wywalac z konu w ogole za sprzedawanie powyzej ceny nosnika, w koncu od reguly "2zl" to minely juz 2 lata najmniej, no i czasy sie zmienily. Get the fuck OUT of my face. Piss! [2] Re: BAKA Y2K3
No to ja będę drugi. Mam kilka uwag na temat konkursu teledysków.
- Po pierwsze, regulamin dosyć wyraźnie określał, że: 5. W konkursie może brać udział tylko jedna praca danego autora a nie było to do końca spełnione (uprzedzając ewentualne tłumaczenie że wcale nie, bo MDP itd., w creditsach było napisane wyraźnie - pomysł i wykonanie AgaBej) - Po drugie, nie przesadzajmy z tym 'najwyższym światowym poziomem' (chociaż teledysk Reactora naprawdę mi się podobał). Amv na 'najwyższym światowym poziomie' w tej chwili nie robi w Polsce nikt i jest to bardzo smutny fakt. - Po trzecie, opinie fachowców (wyłączając Lorda Ravena i Landsila) były raczej mało ... fachowe. - Po czwarte, na przyszłość zalecałbym niektórym nieco więcej samokrytycyzmu, bo produkcji poniżej pewnego poziomu naprawdę nie powinno się zgłaszać do konkursów. Dzięki wam mieliśmy przyjemność podziwiać piksele jak cegły, artefakty, napisy, pojedyncze klatki z zupełnie innymi scenami, brak synchronizacji obrazu z dźwiękiem, obraz szerokoekranowy wepchnięty w 4:3 (wyraźna deformacja postaci). Jeśli chodzi o całość konwentu, na podstawie średniej wyciągniętej z reakcji obecnych oceniam go jako udany. Podziękowania: |BTM|, Zohar, Gatou, Keiichi - wy już wiecie za co ;) Said & CO, Gryf - za dobrą zabawę w copy roomie. Takayuki - za przejściówkę S-video dzięki której mogliśmy uprawiać nasz niecny projekcyjny proceder :D Vito - za to że próbowałeś pomóc, kiedy napotkaliśmy drobne problemy techniczne. Z rady nie skorzystałem, ale liczą się dobre chęci. [10] Re: BAKA Y2K3
Jako odpowiedzialny za konkurs Teledyskowy na BAKA powinienem się ustosunkować więc: Razem z Grzybkiem (odpowiedzialnym ze strony Teleportu) postanowiliśmy dopuścić Teledysk MDP do konkursu. Po pierwsze bo było mało pozycji a po drugie bo faktycznie prace nad klipem prowadziły 2 osoby. Patrzyłeś chyba nie na ten teledysk. Na Sakurabeast jak wół stoi wykonanie Riri & Agabej, Pomysł Agabej, Specjalne Efekty: Riri. Na przyszłość postaramy się bardziej jasno rozwiązać kwestię tego typu w regulaminie, oraz liczymy na to, że będzie więcej chętnych. [16] Re: BAKA Y2K3
[3] Re: BAKA Y2K3
za malo miejsc do spania!, sam musialem zajac szatnie i powiesic swoja klodke:)zamalo miejsc na sali glownej 1/4 ludzi stala,2 czajniki na wode to malo dla 600 ,poza tym super pozdrowiena dla mirai za zainteresowanie .. [4] Re: BAKA Y2K3
Kciałem być czeci, ale będem czfarty... :P Lucas - ave. |BTM| - ave. :) Jak już gdzieś pisałem (bodajże z okazji galerii) 47h na nogach bez porządnego snu potrafi człowieka rozłożyć (druga grypa w ciągu miesiąca - poprzednia zaleczona...), jednak nie był to mój świadomy wybór, otóż wybrałem się ze śpiworkiem w poszukiwaniu wolnego miejsca w jakimś sleeping-roomie... Po pół godzinie bezowocnych poszukiwań wróciłem do CR... W pełni zgadzam się z Lucasem odnośnie konkursu teledysków, kto siedział na nim koło nas, być może słyszał nasze jęki podczas projekcji niektórych teledysków konkursowych... nic dodać nic ująć. Najzabawniejsze momenty z perspektywy Copy Rumu: - wpada ORG i woła: "Czy ma ktoś zapasowy zasilacz do kompa? Spalił się na main roomie." - jakiś Zenek zrobił shutdown na połowie CR... nikt się nie przyznał... - und many, many more... Konwent udany, nie przeczę, niestety nie mogę stwierdzić: "Tak, nareszcie nie ma się do czego przyczepić." Ale pewnie jeszcze długie lata miną w Polsce zanim zrobi ktoś konwent idealny... [5] Re: BAKA Y2K3
[6] "WTC Intro"
Do takiej muzyki mozna zrobic cokolwiek z czegokolwiek (powtarzajace sie proste techniczne rytmy, brak slow, a nawet tytulu - ogolnie brak zadnej fabuly, banalnosc kompozycji), szczegolnie ze zakres zrodel byl nieograniczony a tematyka byl brak tematyki (no dobra - wybuchy i wiezowce, a poza tym terroryzm, policja, wojna i pochodne). W dodatku jeszcze wejscie z Animatrixa jako zapyczacz miejsca. Ogolnie teledysk "tani" i bes sensu. Jaki "swiatowy poziom"? Gdzie to sie nawet umywa do vida z Macrossa? Bo Reaktor kiedys zrobil pare fajnych kawalkow, ale ten to do nich nie nalezy. [17] Re:
WTC Intro, jak sama nazwa wskazuje, byl intrem, openingiem majacym w pewien sposob wprowadzic uczestnikow w klimat imprezy. Materialy nie byly 'z byle czego' - uzyte zostaly tylko fragmenty anime wyswietlanych na konie. Dopieszczenie klipu - synchronizacja, edycja, kompresja (tutaj sie swatowcom codeki chyba lekko sypnely na poczatku i koncu) - nie byla na pewno na poziomie przecietnym (swiatowym czy krajowym) - tutaj praktycznie nie bylo sie do czego przyczepic (na pierwszy rzut oka;) - ale to juz do przerobienia zwalniajac klip - przeciez nie o to chodzi) A zrobic cokolwiek z czegokolwiek i do tego zlozyc to tak, zeby klip byl chociaz po czesci interesujacy bynajmniej nie jest proste. [18] Re: Re:
Znaczy sie, klimat imprezy polegal na:
-rajdach policji -strzelaninach -wybuchach -zamachach terrorystycznych -zmasowanych atakach z wody i powietrza ...to ja sie ciesze, ze tam nie bylem. A teledysk jest zupelnie przecietny - rzeczy w stylu "nie ma napisow tudziez pikseli" mnie wcale nie ruszaja, bo to jest podstawa a nie "najwyzszy swiatowy poziom" (powiedziane na konwencie i powtorzone w recce). [19] Re:
Daj spokoj z przekora, bo w tym momencie to jest bezcelowe. Teledysk byl co najmniej dobrze zsynchronizowany, bylo pare naprawde fajnych efektow montazowych, etc, etc - amv robil dobre wrazenie. I powiedz, naprawde Cie ten klip tak piekielnie znudzil, ze musisz sie teraz poczepiac, czy juz tak dla zasady to ciagniesz? Bo jesli de facto az tak Ci sie nie podobalo, to moze EOT - o gustach sie nie dyskutuje (ze swojej strony dodam, ze zdecydowanej wiekszosci klip sie bardzo podobal, zarowno szarym zjadaczom chleba jak i osobom skladajacym teledyski). [20] Re: Re:
[22] Re: Re:
W rodzinie powiadasz? Od kiedy ja, Grzyb, L_Dath i Joe jesteśmy w SWAT? Przeoczyłem coś może? Troszkę więcej kontroli nad faktami proszę. [21] Re: BAKA Y2K3
Heej... wiecie co? Na następną Bake sprawcie sobie hostessy co by na dworcu ludzi odbierały... Mammoo nikt nie wiedział gdzie ta szkoła piekielna się znajduje - -" ok ale trafiłem dzięki pomocy miejscowego fana - THX za to!!! A sama Baka była sobie taka ;)... Sailorki Live Ruuulz!! Hehe, tylko moja qmpela ucierpiała na głosie jak się pruła do larpowiczów.. Bidna Magma ^^" Jedna rzecz mnie zdziwiła: że nikt mnie nie wywalił za ganianie qmpla z tekturową siekierą :> ale i tak było spox ^^. Na koniec dodam: ja WIEM, ke ke kiki ^^ XDD | Użytkownik Szukacz Radio Gorące teksty | ||||||||||