8,90... Hmmm... Może się skuszę...

Dobrze zrozumiałem? 8,90 zł za Anime+ jest ok, a 2 złote więcej za MANGAzyn nie było?

I dlaczego komiks koreański? W MANGAzynie też był - i reakcje za dużej przychylności sobie raczej nie zdobył.

wiesz.. jak dla mnie to moze byc nawet komiks z Zanzibaru, byle byl dobry.

Manhwa jest do niczego. Z koreańskich rysowników to tylko Jima Lee cenię. Uwielbiam jego X-Menów i Wild C.A.T.S. A może by tak wydali mangową wersję tego pierwszego. Mangowy Wolverine - Yeah!

"Mangowy Wolverine" jak mnei pamiec nie myli to Nihei(pan od BALME!) rysował i neistety aż tak fenomenalnei nie wyszlo, aczkolwiek rzecz fajna:)

Y. Amano narysował komiks o Rosomaku i Elektrze, jeśli o to chodzi.

Chodzi o inny.. Bodajze Snikt!(nie wiem czy nazwe dobrze napisalam;/)

Jak najbardziej.

Chyba bym ich udusiła z miłości gdyby zaczęli publikować BLAME! ^__^ Swoją drogą, ciekawa jestem jaki procent szans ma BLAME! na opublikowanie w naszym kraju przez jakiekolwiek wydawnictwo - chyba znikomy -_-'

Blame! Blame! Blame! Blame! Blame! Blame! Blame! Blame! Blame! Blame! Blame! Blame! Blame! Blame! Blame! Blame! Ja chcę Blame!

Ja też. A na deser Noise i Academy. A potem mogliby jechać z Biomega i Netsphere Engineer, tak jak są wydawane. Pomarzyć miło, nie?
Nie wiem jak wy, ale mnie doszły głosy że cyberpunk (czytaj Gunnm) się w Pl za bardzo nie sprzedaje, nie wiem dlaczego bo missa like it. Ale wydaje mi się, że Niheizmy mogłyby się sprzedawać też w tzw. komiksowym francuskolubnym mainstreamie. Może do rozważenia przez wydawców (purizu!)?

Miałem na myśli serię "X-Men Manga" rysowaną między innymi przez Kia Asamiya. Mi osobiście "Snikt" się podobał.

8,90 na 3 miechy jest okej, a 12 na miesiac nie, jesli mamy byc dokladni...

Mówisz o Tarot Cafe? A mi się wydaje, że podobał on się wielu osobom ;)

Zauważ, że jak na razie A+ ma być kwartalnikiem, a Mzyn brał raz 10, raz 12 (czyli +3) złote za dwu i "jednomiesięcznik".
Jak wyjdzie A+ i nie będzie wart swojej ceny, to wtedy będzie się krytykować.

Oj bardzo trudne będzie wybicie się Anime+. Częstotliwość wydawania jest bardzo dziwna - chociaż, może nadrobią to objętością i jakością (za taką cene? trudno mi uwierzyć). No ale...poczekamy zobaczymy.

przepraszam, ale wybić się z czego? konkurencji nie ma. ja pismu wróże, i życze dobrze, licze na dobre teksty. oby się na nadziejach nie skończyło...

wybicie na rynku...jak zostanie potraktowany przez czytelników itp. :P

No jeśli znowu wielu "fanów" pójdzie do Empiku czy innego miejsca żeby przeczytać Anime+ niepłacąc to ja temu pismu długiej kariery nie wróżę (zresztą właśnie tacy "fani" przyczynili się do upadku Mangazynu). Dodatkowo denerwujące jest to że ponad 70% tych "fanów" twierdzi że nie stać ich na to żeby sobie pismo kupić (a na papieroski czy piwko to mają :/ )... ale 9 zł na kwartał musza mieć :D bo w to już nie uwierzę.
Życze Anime+ prawdziwych fanów którzy nie przyczynią się do upadku gazety.
Co do komiksu koreańskiego.... niezbyt mi on pasuje ale wszystko zależy od fabułki (kreska mało ważna).

No jeśli znowu wielu "fanów" pójdzie do Empiku czy innego miejsca żeby przeczytać Anime+ niepłacąc to ja temu pismu długiej kariery nie wróżę

Niech zafoliują - nie będzie wyboru. :D

Natrętni potrafią rozfoliować :)

oj tak ;)

od tego jest ochrona albo sprzedawcy. albo jedno i drugie.

Nie widuje rodzimych pism, które byłyby foliowone z powodów innych niż takie, że zajmują się a.) pornografią b.) zawierają łatwo wypadające bonusy c.) coś pokrewnego.
W Empikach zawsze leży jeden czy dwa rozfoliowane egzemplarze (pewnie przez obsługę), które służą do zapoznania się z zawartością pisma.

Czytywanie w Empikach to nie przyczyna upadku, ale jednen z pośrednich objawów oceny stosunku jakość/cena przez ludzi.

Vejit, wytłumacz mi, jak to możliwe, iż Kawaii (podobno) przyzwoicie się sprzedaje?

Wiesz kłóciłbym się co do tego że czytanie w Empiku nie jest przyczyną upadku (może nie główną ale jedną z wielu). Nie raz gdy zapytałem " Masz może nowy nr komiksu(mangi, mangazynu itp) słyszałem odpwiedź : "Nie, przeczytałem w empiku".

A czemy kawaii "(pondobno)" przywzoicie się sprzedaje?
Może dlatego że wiele dzieci ogląda Beyblade'y, Yu-Gi-Oh, Pokemony czy Medabots i kupują wszystko co widzą z tego typu anime związanymi. Sam pamiętam jak te kilka lat temu kupiłem pierwszy numer Kawaii tylko dlatego że widziałem na okładce Usagi z Sailor Moon :P.

Wiesz kłóciłbym się co do tego że czytanie w Empiku nie jest przyczyną upadku (może nie główną ale jedną z wielu).
Jedną z wielu może być, gdzieś tak pięcioprocentową.
Aż tak tylu Empików nie ma i tylu wystających w nich mangowców, aby mogło to jakoś zauważalnie wpłynąć na spadek sprzedaży.

Nie raz gdy zapytałem " Masz może nowy nr komiksu(mangi, mangazynu itp) słyszałem odpwiedź : "Nie, przeczytałem w empiku".
A pytałeś, ile artykułów z tego Mzynu ich interesowało? Jakbym ja wiedział, że wszystkie poza np. jednym tekstem mnie absolutnie nie interesują, to też bym nie kupował danego periodyku, ale pożyczył go od kogoś.
Rynek w Polsce jest na tyle mały, że naprawdę trzeba zwracać uwagę na to, jakimi funduszami dysponują (i jak je rozdysponowywują) potencjalni klienci - Popatrz sobie na media kity amerykańskiego Newtype'a.

A czemy kawaii "(pondobno)" przywzoicie się sprzedaje? Może dlatego że wiele dzieci ogląda Beyblade'y, Yu-Gi-Oh, Pokemony czy Medabots i kupują wszystko co widzą z tego typu anime związanymi.
I te dzieci nie mogą wystawać w Empikach zaniżając sprzedaż?
Rozumiem, że jak ktoś jest fanem jakichś wyjątkowo popularnych serii, to jest równocześnie dobrym klientem?
Wnioski?

A pytałeś, ile artykułów z tego Mzynu ich interesowało?
Nie, nie pytałem ale raczej z mangi jednego rozdziału nie czytali tylko całość :P Zauważ ze nie tylko o Mzynie mówiłem (cos sie tak go przyczepił :P)

I te dzieci nie mogą wystawać w Empikach zaniżając sprzedaż?
Wiesz, nie wiem jak ty, ale ja jak jestem w Empiku to 13 latków tam nie widuję (bo starsi raczej Kawaii nie kupują). Ale może akurat zawsze przychodze do empika wtedy gdy akurat wszyscy młodociani wychodzą (mi na złość :P). A przy stoiskach z mangą widuję raczej 17 latków i powyżej.

Rozumiem, że jak ktoś jest fanem jakichś wyjątkowo popularnych serii, to jest równocześnie dobrym klientem?
Trochę inaczej, jeśli ktoś jest fanem serii (nie koniecznie popularnej) to według mnie jest dobrym klientem bo nie pozwoli swojemu czasopismu, mandze upaść. A przynajmniej bedzie się starał.

Ale to oczywiście tylko moja opinia i nikt się z nią zgadzać nie musi (szczególnie ty Tiberku :D).

Trochę inaczej, jeśli ktoś jest fanem serii (nie koniecznie popularnej) to według mnie jest dobrym klientem bo nie pozwoli swojemu czasopismu, mandze upaść. A przynajmniej bedzie się starał
Hahahaha...Jak?? Wykupi kilka(naście) tysięcy egzemplarzy? Będzie stał w Empiku i przepędzał "czytaczy"? Nie będzie pożyczał kolegom (niech sami kupią)?

Nie. Chodziło mi o to że fan kupi egzemplarz mangi, magazynu zamiast pożyczać od kumpla, czy też czytać w Empiku. Gdyby wszyscy nieuczciwi (czyli ci których stać) tak robili to było by fajnie, ale to już indywidualna sprawa (sumienia :P) tych osób które tak postępują.

Doświadczenie pokazuje, że nawet pozorne celowanie w starszych czytelników jest ryzykowne. Mniemam, że taki cykl, to forma ostrożności po prostu.

Pożyjemy, zobaczymy.

Zastanawia mnie tylko, czemu do kolejnego czasopisma o M&A dodają manwhę. Broń Boże, żebym miał coś przeciwko nim, ale to zjawisko wydaje się conajmniej dziwne.

Podejrzewam, ze dlatego, ponieważ z koreańczykami znacznie łatwiej się rozmawia. Można od nich wykupić licencję i komiks wydać - że tak powiem oni wychodzą z załozenia "o jest okazja do zrobienia interesu, świetnie. Nie będzie tego dużo , ale zawse coś. Przefaksujcie im numer konta i wyślijcie komiksy".

A z japończykami się rozmawia... Śle faksy... Maile... Niecierpliwie się czeka na otrzymanie praw do licencji i chwili kiedy staną się one prawem do druku... I modli, żeby coś im się nie odwidziało. Bo u nich to: "rok temu nawiązali kontakt, a od 11 miesięcy stale proszą o kontakt? Hmmm... To jeszcze pare miesięcy ich nie zbawi... Chociaż... niech znają łaskę pańską... Dajcie im znać, że na pewno będą licecnję mieli, a prawo do druku otrzymają w późniejszym terminie".

Z grubsza tak to widzę. Po za tym jest jeszcze pewien aspekt praktyczny. Stron nie trzeba odwracać.

Mimo wszystko tematyka jakby zobowiązuje :>

Poza tym Koreańczycy pewnie sobie mniej liczą od Japończyków, a rysują na tyle podobnie, żeby niektórzy nie widzieli różnicy między nimi a Japończykami. ^^

Różnica polega na nazewnictwie - jednostkowo innych nie ma. Więc nie ma się czym przejmować.

Jak kwartalnik to conajmniej dwa razy więcej stron powinien mieć niż mangazyn :'

Komiks koreanski? Moze dla odmiany by cos japonskiego dac ... Z jednej strony fajnie, ze czasopisma mangowe ostatnio mialy tendencje (a wlasciwie Mangazyn mial) do stawania sie magazynami okolomangowymi, ale z drugiej strony jak kupuje Mangazyn czy Anime+ to jednak chcialbym widziec np. komiks japonski ... Jak juz ktos powiedzial nic do tych komiksow nie mam, ale jakos tak dziwnie ...

a co za różnica? przede wszystkim to powinien być komiks dobry.

zgadzam się w 100%. Najważniejsze, żeby fabuła była ciekawa i żeby graficznie wszystko ładnie wyglądało.

Bo Mzyn mienił się być pismem o kulturze azjatyckiej, nie japońskiej w wyłączności. Jak ci taki układ bardzo nie odpowiadał głosowałeś portfelem. I z A+ jest podobnie (chociaż tradycją michiowską jest używać przyjętą nomenklaturę, a nie pisać "manga").

Cena jest trochę niższa niż się spodziewałem, za co Anime+ ma plusa :P
Trochę martwi mnie ta częstotliwość wychodzenia, mimo wszystko 4 razy na rok to imho za mało i miejmy nadzieję, że redakcja szybko przejdzie w tryb dwumiesięczny
Co do komiksu koreańskiego, to na razie nie narzekam, ocenię go w marcu :P Tylko pliss żeby to nie był jakiś szojec... ;)

Szczerze mówiąc, to taka częstotliwość jest na rękę i fanom, i twórcom. Oni mają więcej czasu na przygowowanie nowego numeru, za czym, miejmy nadzieję, pójdzie jakość merytoryczna, a nam daje czas na uzbieranie tych 9 złociszy :P

Jak dla mie taki system wydawania jest bardzo dobry. Przy tych wszystkich mangach, ktore kupuje ciezko bedzie dozbierac te 9 zeta co 2 miechy. A ja biedny student jestem

Ja też jestem biedny student, ale jednak najbardziej mi pasował cykl miesięczny - i tak po tygodniu miałem już wszystko przeczytane, a czekanie nie wiadomo ile to żadna frajda. :)

Ja muszę się zgodzić, mimo że już studntką nie jestem to też mi cykl miesięczny pasował, ale wiem że niestety jestem w mniejszości:(

Ja też wolałabym cykl miesięczny, mimo, że jestem biedną studentką :P. 9 pln to jeszcze nie koniec świata. Ale nie można mieć wszystkiego. Wolę żeby pismo wychodziło żadziej, ale wychodziło niż mam nie czytać nic (obecne kawaii odpada).

Zawsze możesz odkładać te 9zł oszczędzając na kserówkach. :D:D:D

A ja cały czas powtarzam, że IMO taki cykl to po prostu asekuracja.
Kawaii, jako pismo dla wiekowo wiernej klienteli, był dużo mniej ryzykowną inwestycją (co za pewne potwierdzają wyniki Kawaii'a Buerowego i wcześniejszego), niż magazyn formalnie skierowany do starszych nastolatków.

Owszem, masz całkowitą rację.
Przy każdym nowym projekcie należy przedsięwziąć odpowiednie środki, które powinny go asekurowac.
Rynek czasopism hobbystycznych w Polsce jest bardzo ograniczony i niepewne, już nie mówiąc o pismach komiksowych - warto popatrzeć na nieisteniejące już Świat Komiksu czy Produkt. Również w dziedzinie mangi możemy spodziewać się wręcz najgorszego, jak pokazuje przykład Mangazynu.
Takie pisma właśnie nie są wydawane dla pieniędzy, bo przecież jest w Polsce tak niewielu nabywców, że należy przygotować przyzwoitą gazetę jak najniższym kosztem tak, aby przynajmniej sprzedaż zapewniła zwrot kosztów. Bo przecież nikt nie będzie dokładał do interesu, który się nie zwraca..

Koreański?? hmmm... Island spodobał mi się całkiem całkiem... Zobaczymy, może tym razem też będzie ciekawie.

Cena: Pasuje! W sam raz na moje kieszenie.
Czestotliwosc: Dobra! Wiecej czasu na przygotowanie numeru, wiecej czasu na przeczytanie i zastanowienie sie nad nim.
Komiks: H.E.L.P.

no i co rin bylem blisko prawdy

jaasne, gość. Przecież JPF wydaje koreańskie mangi.

ale to stawka glodowa 10 pewnie bedzie jak w tej czestotliwosci ale i tak nie ma co narzekac 1/2 wypadu do baru mniej

lol komiks koreański, rysowany przez polaka ;)

gdzie dialogi pisane są w jęzuki suahili ;)

a obrazki rysowane po skosie/spirlanie? ;P

I w lustrzanym odbiciu. :D:D:D

A co do swahili - ja bym tam się chętnie tego języka pouczył. ;)

jak dla mnei fajnie bo
- NISKA cena (na 9 zł za 4 miechy to nawet mnei stać)
- CZESTOTLIWOSC ( da rade uzbierac te 9 zł przez 4 miechy a nie 12 co miech;)
- Komiks koreanski;)

Żaba, co Ty miałaś z matmy?

aaaa.. sorry widze swoj blad_-_
tak to jest jak sie nie spi 2 noce i wkuwa małe znaczki XDDD
a z matmy nigdy mi nie szlo...dlatego jestem na kierunku humanistycznym:)

Już mi tu jedzie czerstwą chałką. Kupowanie czasopisma raz na 3 miesiące w takiej cenie (czyt: jakości) wydaje się śmieszne. Nic dobrego z tego nie wyjdzie. Już za dużo kom- binowania na starcie. W tytule anime, a w środku koreańskie komisky? Za duzo kombinowania na starcie. Gdyby Mandaryna O_O weszła nagle w Jazz, z pewnością straciłaby fanów O_O Skoro w Polsce taka bida, to niech chociaż zrobią porządny magazyn. A tu nie zapowiada się nic ciekawego. No cóż... odkąd upadł MANGAzyn, przestałem wierzyć w cuda. Hehe, raz na 3 miesiące. No nieźle. Chyba Canal+ w takim tempie zmienia anime. No jasne! Patrzta ludzie, oświeciło mnie. Wydacie 8 ciężko wyżebranych złotóweczek na reklamy C+ V_V. Oczywiście to żart, ale na litość boską, niech nie robią nam łaski. Jedynym słusznym magazynem dla star- szych byl MANGAzyn. Jeśli ludzie żałowali kasy na wytwór JEDI'a, to nie ma tu o czym rozmawiać. Jedynym, słusznym czasopismem dla starszych był wlasnie MANGAzyn. Odkąd MANGAzyn upadł, przestałem wierzyć w cuda.

Sorry za powtórki dwóch zdań w moim poprzednim poście.

Nawet nie zauważyłam ^^ (za długo ślęczę przed monitorem)...

"Jeśli ludzie żałowali kasy na wytwór JEDI'a, to nie ma tu o czym rozmawiać."

A może nie było tych ludzi stać? Takiej opcji juz nie ma co nie?

Jedynym, słusznym czasopismem dla starszych był wlasnie MANGAzyn.

buhehe to ma być jakaś krucjata? widocznie nie był skoro padł. :D

Magazyn słuszny, nieposłuszni ludzie :P

ze zdania arpa zostawiłabym tylko "jedynym" i "był". Reszta jest nie na miejscu. Jako odbiorca starszy czuję się obrażona stwierdzeniem, że mangazyn był czasopismem dla mnie. Z całym szacunkiem dla mzynu :roll:

Ciekawe czy zmienisz zdanie za jakieś 15 lat, gdy rynek mangowy w Polsce się rozwinie bądź upadnie (to pierwsze poproszę ^^)... Myślę, że czeka nas niejedno jeszcze jedynie słuszne czasopismo i niejeden jedynie słuszny magazyn...

my gawd, ale bredzisz. Właściwie trudno spodziewać się czegoś innego po kimś, kogo strona domowa jest małym ołtarzykiem ku czci Mr Jedaja. Religia ci nie zabrania takiego bałwochwalstwa?

No to trzeba sobie wyjaśnić kilka spraw. Mieszanie Jedi'a z religią niewiadomego pochodzenia obnaża sens tego wszystkiego i szyderczo uderza w przekonania osób, które dobrze wspominają prace jego zespołu. Skoro bawią Cię sarkazmy z człowiekiem, który dokonał więcej w ciągu roku niż ty przez całe swe życie, to wróć może do piaskownicy. Bo u nas każdy chce być mądry, a nikomu nie chce się myśleć. I w tej bezmyślej stagnacji tworzą się relacje, które nigdy nie powinny mieć miejsca. Ale co tam! Świat idzie do przodu! Spice Girls sie rozpada, Jedi fanów okrada! Jeśli chcesz mnie zmusić do takiego myślenia, to zapomnij. W tej sytuacji wolę siedzieć pod tym swoim ołtarzykiem i z cichca wybijać niedowiarków V_V

Mieszanie Jedi'a z religią niewiadomego pochodzenia obnaża sens tego wszystkiego i szyderczo uderza w przekonania osób, które
obnaża? Masz na myśli że mam rację że twoja sympatia do Jedaja to jedna z tych obsesji, o których się pisze thrillery?

dobrze wspominają prace jego zespołu
Jest różnica miedzy dobrym wspominaniem a fanatyczną czcią.

Skoro bawią Cię sarkazmy z człowiekiem, który dokonał więcej w ciągu roku niż ty przez całe swe życie
Hmm... masz na myśli Jedaia czy siebie? :roll:

to wróć może do piaskownicy
A ty wróć do swojej modlitwy do świętego portretu Jedaia.
Btw, co ma sarkazm do piaskownicy? Za moich czasów przedszkolaki nie używały takich zabawek.

Bo u nas każdy chce być mądry, a nikomu nie chce się myśleć.
przeczytałeś to właśnie w "Chwili dla Ciebie" i postanowiłeś się podzielić losową mądrością ludową? Bo nie widzę związku z tematem.

I w tej bezmyślej stagnacji tworzą się relacje, które nigdy nie powinny mieć miejsca.
może nie pal tylu kadzideł pod tym swoim ołtarzykiem, bo znowu bredzisz.

Jeśli chcesz mnie zmusić do takiego myślenia, to zapomnij.
Pff zmuszać? Kto cię próbuje zmuszać do czegokolwiek?
Oto żywy przykład na to, że mania prześladowcza u otaków nie jest li i tylko legendą.

Jest różnica miedzy dobrym wspominaniem a fanatyczną czcią.
Wyjaśnij więc, na czym polega owa różnica w tej konkretnej sytuacji.

Hmm... masz na myśli Jedaia czy siebie? :roll:
Nie zadawaj głupich pytań.

A ty wróć do swojej modlitwy do świętego portretu Jedaia.
Facet, ty po prostu zdwociałeś.

przeczytałeś to właśnie w "Chwili dla Ciebie" i postanowiłeś się podzielić losową mądrością ludową?
Nic podobnego. Chodzi tylko o to, że nasza rozmowa już nie ma sensu. Ja to ciągnę, ty popychasz, a reszta się śmieje.

Jest różnica miedzy dobrym wspominaniem a fanatyczną czcią.

na czym polega owa różnica w tej konkretnej sytuacji

odpowiedź cytatem:
Nie zadawaj głupich pytań

Na wypadek gdyby to jednak było na poważnie (a nie wydaje mi się żeby ktoś był aż takim ignorantem żeby tego nie wiedzieć). Różnica jest taka sama jak pomiędzy czytaniem Koranu z ciekawości a rozwalaniem wieżowców samolotem pasażerskim w imię Allaha.
Zrozumiało?
W tej konkretnej sytuacji róznica polega na tym, że ludzie którzy dobrze wspominają mangazyn, po prostu dobrze wspominają mangazyn, a nie rzucają się z motyką na wszystkich którzy zauważyli że pismo by się utrzymało gdyby było tak dobre jak w twoich wyobrażeniach. I niektórzy potrafią sie wysilić na odrobinę obiektywizmu, by stwierdzić że miał wiele wad, chyba że są na to za młodzi i zbyt podatni na postmangazynowską propagandę. I nie stawiają Jedaiowi ołtarzyków jakby co najmniej nawracał pogan, spacerując po wodzie i zamieniając wodę w wino. Poza tym słoma ci wystaje z butów, a piana ścieka po brodzie jak piszesz wypowiedzi, które można sprowadzić do postawy: "Jedi jest półbogiem i bohaterem narodowym, bo blabla fandom blahblah zjednoczenie sratatata. Mangazyn był super, a kto się ze mną nie zgadza, ten ma nierówno pod sufitem ". Zacznij używać jakichś argumentów, zamiast się powoływać na bzdurne ideologie swojej własnej sekty.


Facet
nie mów do kobiety per facet, nawias kresko nawias arpagonie. Nie jesteś panią z dziekanatu żeby tak się do mnie zwracać.

ty po prostu zdwociałeś.
Sam zdewociałeś :roll:


Chodzi tylko o to, że nasza rozmowa już nie ma sensu.
Skoro twoje argumenty ograniczają się do stwierdzeń "idź do piaskownicy" i "facet, ty po prostu zidiociałeś", to rzeczywiscie. Żadna frajda dyskutować z fanatycznym twardogłowym.


a reszta się śmieje.
Dla mnie twoja sytuacja nie jest śmieszna, nazwałabym ją raczej smutną. Choć nie twierdzę że ci się z nią ciężko poruszać po twoim własnym świecie.

Harpagon przesadza , ale jego post wskazuje na dość ważne zjawisko : Anime+ zdaje się w zamyśle dublować formułę Mangazynu - poza tym , że nie ma w nim Magicznych Nielubianych Przez Jelitę Fandomu Osobników (Malicia , Kołcz , Dżedaj...). Biorąc pod uwagę , że JUŻ TERAZ na formułę pisma , co do którego zawartości są znane tylko enigmatyczne zapowiedzi , rozlegają się psioczenia - źle to wróży nowemu pismu. Skoro Mangazyn upadł , może Nikogo Asui ma rację - miejsca na rynku na pismo dla starszych fanów nie ma? Newsy i recenzje znajdzie sobie szybciej w Internecie i w dodatku w el33tarnym englishu , postawienie zaś na felietonistykę sprawiłoby z kolei , że Anime+ stałoby się filmami Zanussiego polskiego fandomu - Opiniotwórcze Środowiska pieją z zachwytu , a mało kto kupuje.

Anime+ zdaje się w zamyśle dublować formułę Mangazynu

W sensie, że... ma mieć teksty o mandze? Innych podobieństw nie widzę. No tak, jeszcze deklarowana grupa docelowa. Ale jeszcze jest możliwe że Anime+ będzie, w przeciwieństwie do MZ, skierowane do starszych nie tylko w podaniach ludowych i zapewnieniach redakcji.

A tak w ogóle, masz jakiś pomysł na inną formułę pisma o japonskiej popkulturze? Jakbyś wyrzucił recenzje i felietony, to co zaproponujesz na ich miejsce?


postawienie zaś na felietonistykę sprawiłoby z kolei , że Anime+ stałoby się filmami Zanussiego polskiego fandomu - Opiniotwórcze Środowiska pieją z zachwytu , a mało kto kupuje.

Zauważ, że felietonistyka to chyba jedyne co można zawrzeć w pismie mangowym, a czego nie znajdziesz w necie. Zresztą chyba przesadzasz. Z tego co widzę, lud (przynajmniej jego część) domaga się porządnej publicystyki. Chociaż zważywszy ograniczoność potencjalnej tematyki, całkiem możliwe że felietonów nie będzie za dużo, więc z przeczytaniem tego w empiku nie powinno być problemów. Pozostaje jedynie mieć nadzieję, że teksty będą na tyle dobre, że z czystym sumieniem będzie można za nie wysupłać kilka złociszy. Przy tej cenie i częstotliwości wydawania, wykręcanie się brakiem albo pożałowaniem kasy chyba już będzie mniej trendi.

No proste. Skoro ludzie żałowali kasy na Mangazyn, to tym bardziej machną ręką na Anime+. Starszy fan nie będzie czekał 3 miesiące na kawałek pisemka. Wszystko było OK do momentu rozłamu starego Kawaii. Teraz jakieś kombinowania. Chciałbym tylko nadmienić rin, że Jedi nie jest dla mnie jakimś bożkiem. Nie mniej trudno wypowiadac się na jego temat obojętnie. Chciał dobrze, ale mu nie wyszło (jak wielu osobom w tym kraju). No i przepraszam za tego "faceta" - faktycznie przesadziłem.

Skoro ludzie żałowali kasy na Mangazyn, to tym bardziej machną ręką na Anime+

Z tego co wiem, ludzie żałowali kasy na mzyn, bo nie był wart swojej ceny, chyba że ktoś uważa za słuszne płacić za to, że okładka jest mięciutka jak kaczuszka. A kiedy przeszli na tryb miesięczny, jednocześnie zwiększając cenę przy zmniejszeniu objętości, to już było bezczelne. Jeśli A+ będzie miał lepszą zawartość, to bardzo chętnie poświęcę na niego parę złociszy. Nawet kilkanaście, jeśli będzie tego wart.


Starszy fan nie będzie czekał 3 miesiące na kawałek pisemka.

Niby dlaczego nie? Pismo się kupuje ze względu na zawartość, a nie częstość wydawania. W międzyczasie możesz sobie kupować mangi, jeśli nie masz co z pieniędzmi zrobić. Albo zaprenumerować sobie np. Nową Fantastykę lub Glamour. Nie ograniczaj się do jednego hobby :roll:
Zresztą, lepszy kawałek dobrego pisemka (oczywiście zakładam że to będzie dobre pisemko) co trzy miesiące, niż mzyn co miesiąc.


Teraz jakieś kombinowania

No właśnie! Ci cholerni kombinatorzy chcą wydać pismo o anime! Jak tak można?? Państwo redakcja Anime+, wstydźcie się.

A kiedy przeszli na tryb miesięczny, jednocześnie zwiększając cenę przy zmniejszeniu objętości, to już było bezczelne

Tu się zgodzę. W momencie przejścia na cykl miesięczny, zmniejszyła się objętość. Gdybym był złośliwy, powiedziałbym, że to banda złodzieji - jeszcze nie oddali kasy za prenumeratę^^. No ale za mało w tym kierunku robię.

Niby dlaczego nie? Pismo się kupuje ze względu na zawartość, a nie częstość wydawania.
Ale przy tej cenie jest to niemożliwe.

No właśnie! Ci cholerni kombinatorzy chcą wydać pismo o anime!
Nie wiem czy to jakaś aluzja do mnie, ale tytuł rzeczywiście mówi sam za siebie.

Ale przy tej cenie jest to niemożliwe.
Co Ci się nie podoba w cenie 8,90zł człowieku kupujący Mangazyn za 12? I jaki ma związek zawartość z ceną?

naiwne pytania zadajesz. Przecież za 8.90 nie będziesz mieć mięciusiej okładki. A kto kupi pismo bez mięciusiej okładki?

Ok, w takim razie po co komu nowe pismo, skoro mamy Kawaii
i w dodatku sporo tańsze. A jednak ten Jedi to chciwiec. Aż
10 zł sobie życzył za Kawajca i 12 za Mangazyn. A to łobuz ekonomiczny. Jeszcze tylko Balcerowicza się usunie i kraj będzie czysty.

Żenada. Po prostu brak wyobraźni. Kwartalnik za 8.90 -_-'
Nie jestem zwolennikiem Samoobrony, ale dobrze się kiedyś
wyraził pewien gość z tej partii - "dziady w środku Europy". Już nie chodzi o tą cenę (jakość). Częstotliwość fatalna.

Jak już ktoś napisał taka częstotliwość jest asekuracją (jakby jednak ludzie nie rzucili się jak zapowiadają)...jakbyś również nie przeczytał przypomnę, że zostało napisane, iż jak dobrze pójdzie to będzie to 2-miesięcznik
Jesli chodzi o cenę...Nie wiem o co Ci chodzi. Masz za dużo kasy, że wolisz wydawać 12 niż ok. 3zł miesięcznie. Piszesz że to wpłynie na jakość. Skąd wiesz?? Widziałeś już magazyn, że się wypowiadasz?
Może po prostu nie możesz znieść, że może powstać jakieś czasopismo inne niż Mangazyn (tutaj niebiańskie chóry), robione przez inną ekipę i że w dodatku może się utrzymać, bo (o zgrozo) jego szefostwo myśli przyszłościowo i twardo stąpa po ziemi...

Ok, w takim razie po co komu nowe pismo, skoro mamy Kawaii i w dodatku sporo tańsze.
To dalej je kupuj, jeżeli uważasz, że jest dla Ciebie odpowiednie ;)

OK, spasuje. Może Anime+ rozwinie się. Nie mam zamiaru stawiac kropki nad "i" którego jeszcze nie ma. Jednak po ostatnich rozłamach w naszej mangowej prasie odnosze się do nowego pisma z dość dużym dystansem.

Bo Radagajs sie najbardziej zna na "Kołczu" (i innych "Skajaczach" tez).

1. 8,90 - pierwszy nr zapewne kupie [chociaiz to tez zalezy od konkretnej zawartosci]
2.manhwa - fajnie, nie przeszkadza, chociaz nie jest tez glownym atutem pisma [mam nadzieje], a [tak mysle] skany mang jest duzo latwiej znalezc niz malo znanych manhw, wiec jest to cos co moze zachecic do kupna
3.wydawane co kwartal - niusy mam w necie, wiec nie potrzebuje czesciej, a artykuly fajniej sie jednak [wg mnie] lepiej czyta na papierz [szczegolnie w samochodzie/autobusie/na wycieczce/obozie/w szkole etc.]

wszyscy tylko plusy podają, ale "ale":
____________________________1 news'ów tam nie bedzie aktualnych, no chyba, że użyją technologii dynamicznego tworzenia stron buahahahahahahahahah
____________________________2 manhwa - pewnie nawet nie odróżniam od mangi, ale jak mam kupic coś mangowego to nie chce miec tam spajdermana choćby byłby ładny czy/i intelidżenty bo jestem dupkiem, któremu to przeszkadza - to nie jest fanatyzm to jest poczucie deintegracji rzeczowo-organoleptycznej tj. jak chce jabłko - to chce jabłko a nie gruszke, która tak smakuje....
____________________________3 prawdopodobnie ponad 90% fanów ma dostęp do neta albo do osoby która ma pismo i tak przypada egzemplarz anime+ na klub... Jak mam coś za free z neta to nie będę za to płacił jak frajer, żeby sobie po tygodniu na półeczke jak snob postawić - poza tym nie jestem ani caritas ani pck
____________________________4 nie ma mang ani anime nawet polskich dojinów/w stylu japońskim bo za chwile ktoś rzuci o manhwie/
____________________________5 no i co jeszcze ważne: wole te 8.90 wydać na kwiatka dla żony/bez okazji bo jak jest to nie dostaje :P/ badz na piwko - a nie na miejsca pracy młodych gniewnych skłóconych z niesprawiedliwością okropnych fanów którzy czytają pisma w empiku.

btw. nie życze redakcji anime+ złego, ale to sensu nie ma

Mam pytanie: możesz wytłumaczyć po jaką cholerę w ogóle robić gazetę o mandze i anime? Albo po co w ogóle robić cokolwiek? Po co wydwawać mangi - przecież trzeba za nie płacić, a tak możnaby je ukraść z sieci? Po co tworzyć serwisy informacyjne? Przykro mi, ale zupełnie nie rozumiem takiego zachowania, że najlepiej jest sobie usiaść na dupie i pokażać że sprawa jest gówno warta - więc nie ma sensu się nią zajmować.

question: możesz wytłumaczyć po jaką cholerę w ogóle robić gazetę o mandze i anime?
answer: dobre pytanie, ale nie do mnie przecież ja takiej nie robie

question: Albo po co w ogóle robić cokolwiek?
answer: tu cie nie rozumiem pewnie rozgoryczenie mym postem

question: Po co wydwawać mangi - przecież trzeba za nie płacić, a tak możnaby je ukraść z sieci?
answer: nie rozumiesz mnie - ja chce płacić, nie kraść. ale mangazyn, kawaii, anime+ to jest jak płacić za debiana 70 zł. masakra

question: Po co tworzyć serwisy informacyjne?
answer: chyba dalej rozgoryczenie i tracisz sen życia ;P

conclusion: Przykro mi, ale zupełnie nie rozumiem takiego zachowania, że najlepiej jest sobie usiaść na dupie i pokażać że sprawa jest gówno warta - więc nie ma sensu się nią zajmować.
contr-conclusion: rotfl

smutni faceci...smutek w portfelach :P

ja się moge załóżyć że jak by się "zjapońszczyłó"(;) imie i nazwisko autora komiksu dołączonego do pisma to by większość nie zauważyła różnicy;))

Powtórze się:
"...poczucie deintegracji rzeczowo-organoleptycznej tj. jak chce jabłko - to chce jabłko a nie gruszke, która tak smakuje... "
ekhmmm... i moze jeszcze jedno dobitniejsze ostatnim czasy porównanie z popowego świata - a jeat nim: Miriam - nikt róznicy nie widzi ale jest obrzydliwe.

mowie wiekszosc nie mowie wszyscy :)
a propo obrzydliwosci: twierdzisz ze koreanskie komiksy sa obrzydliwe?:>

Z porównaniami jest tak, że szukasz analaogii, nie dosłowności...

Mnie podobają się też i polskie i niektóre amerykańskie komiksy ale to nie znaczy, że je dam do pisma o japońskich, prawda ?????

Wątpie, aby to było tylko dlatego, że fanom się podoba - bo zauważ prawie 70% fanow m&a to fani metal finladzkiego, szwedzkiego, niemieckiego... ale to też nie powód aby dawać o tym info do pisma o komiksie japońskim i powiedzy ogólnie japonii.

Wiem (apropo tego pierwszego), ale powiedz czy np. gdyby imie i nazwisko autora Tarot Cafe by zmienic na japonskie zauwazyl bys/as roznice? Pozatym mowimy o czyms innym zupelnie: ja o tym czy ludzie zauwazayli by roznice a Ty o tym co bys chcial/ala...( i tak pewnei otrzymam riposte ze niw rozumiem:)
Pozatym koreanczykom bardzoo blisko do japonii(zarowno pod wzgledem anime jak i wydawanych komiksow). Wiele anime jest produkowane przy udziale koreanczykow. Osobiscie wole zeby A+ dal jakis naprawde fajny komiks koreanski zamiast jakeigos kiczowatego japonskiego shouja.

70%?:> skad te dane?:>

Sorry za brak plfontow ale siedze na kompie z angielska winda;/

Nie zauważyłbym róznicy. Ale to byłoby wprowadzanie w błąd. Jest pare dobrych polskich dojishinów czemu ich nie dawać.


Bo jak narazie próbujesz mnie przekonać do koreańskiego komkisu tym, że jest podobny i wogóle do japońskiego...

Może tego nie widać z moich postów, ale ja nic nie mam do manhwy poprostu to nie jest komiks japoński i tu nie chodzi mi o jakość tylko oto, że w piśmie PCWorld Komputer nie będe dławiony info i grami na PS2.


Te 70% to pewnie i zaniżone. Skąd info? były: raz sondy na ACP, dwa bywam na konach, trzy bywa na koncertach

Jest pare dobrych polskich dojishinów

Naprawdę? Wymień pare...

widziałeś choćby prace nadsyłane na konmkurs Kasenu i nie chodzi mi przede wszystkim o laureatów??

Zresztą czytałem chyba dwa Twoje felietony i czegoś wielkiego i odkrywczego siępo Tobie nie spodziewam poza chwaleniem rzeczy około FAMowychi gnojeniem fanów za to, że narzekają, za to, że kasy nie mają, za cosplaye za wszytsko etc.

Właściwie to LOL, że odpisałeś zadjąc takie pytanie bo najpierw powinieneś pogooglować a później sięnie odzywać

Chcialbym zaowazyc ze to bylo pytanie czysto retoryczne... [przynajmniej ja tak to odebralem] I LOL - tu jest jakby nie bylo miejsce publiczne wiec co szkodzi komus odpowiadac ?

gome, nawyki z p.c.o.l zanim coś napiszesz: man,howto,faq,google

Och, dlaczego za każdym razem jak pytam o konkrety to mili dyskutancji wolą się bawić w psychoanalizę?

Wystarczy podać nazwiska i tytuły.

Monika Wanic - "Nalio smoczy jeżdziec" imho najlepszy


psychoanaliza sie przydaje szczególnie osobom przekonanym o swym, jakże złudnym, jedynym słusznym sposobie postrzeganiu świata

I go można niby wyguglać? Jeszcze wyjaśnij, jakim cudem wygrał VIOX.

(jak chcesz sobie pogadać o mnie, to załóż sobie bloga czy coś)

Niby... hehe ...sa ziny

VIOX czemu no bo też nie kiepski

(jak chcesz sobie pogadać o mnie, to załóż sobie bloga czy coś)
plonk /jesli rozumiesz/

VIOX niekiepski? Aaa... To ja już dziękuje, nie mam więcej pytań.

A czego się po twórcach polskich (jak narazie) spodziewasz? Moim zdaniem komiks był niezły... Szczególnie potwory były obrzydliwe ^^ (to komplement)...

To nie ja zacząłem porównywać dojiny do profesjonalnych produkcji. Sorki, ale VIOX na tle polskich komiksow z Egmontu czy Mandragory wypada bardzo kiepsciutko.

A Vampire Delight?

no chyba nie powiesz, że był dobry? przecież to było tragiczne.

Mnie się podobało , zwłaszcza kreska. Historyjka , owszem , marna i sztampowa. Lepsze w każdym razie od dowolnego innego polskiego wydanego przez profesjonalne wydawnictwo doujina.

No , pewnie , Radagajs , tak , jak , mowisz.

"Nie zauważyłbym róznicy. Ale to byłoby wprowadzanie w błąd. Jest pare dobrych polskich dojishinów czemu ich nie dawać."

Echhhhhhhh.... To neich daja , wszystkim bedzie sie podobalo do czasu az uslysza ze to polak/polska rysowal/wala :D
Mi chodzi ogolnie o klimat koreanskich komiksow oraz japosnkich, ktory jest (wg.MNIE) bardzo podobny. Ale zeby skrocic moja gadanine: dla mnie komiksy z korei oraz japonii sa dla mnie rowne, tak jakby pochodzy z tego samego kraju...
Z drugiej strony Japonia i Korea nie sa od siebie bardzo oddalone a sama korea to kraj bardzo preznei sie rozwijajacy. I uwazam ze jest on bardzo podobny do japonii. Takze jezeli chodzi o komiksy:)

"Bo jak narazie próbujesz mnie przekonać do koreańskiego komkisu tym, że jest podobny i wogóle do japońskiego... "

Yep

"Może tego nie widać z moich postów, ale ja nic nie mam do manhwy poprostu to nie jest komiks japoński i tu nie chodzi mi o jakość tylko oto, że w piśmie PCWorld Komputer nie będe dławiony info i grami na PS2. "

Prownanie netrafione kompletnie:) Konsole i komputery to kompletnie inna bajka. Ten rynek rzadzi sie innymi prawami(BTW. koreanczycy tez niezle rzadza na rynku gier, patrz np. RO:)A koreanski komiks w A+ bedzie z tych powodow które wymienił Krzych pare postow wczesniej albo pozniej...

"Te 70% to pewnie i zaniżone. Skąd info? były: raz sondy na ACP, dwa bywam na konach, trzy bywa na koncertach"

Raczej zawyzone. Sonda na ACP nie jest miarodajna(wierz mi ze maly odsetek fanow w nich glosuje), na kony tez akurat jezdze i obecnie raczej duzo jest ludzi ktorzy sluchaja tego co wymieniles/as oraz po prsotu takich co sluchaja np. hiphopu, rapu, elektro itp itp... Pozatym konwenty tez nei sa miarodajne bo jaki procent fanow mangi na nie jezdzi? Odpowiedz: nie duzy. Na koncertach zadko bywam(DISCO CHaos Night in Gdynia, anyone?:>), ale mam wielu znajomych sluchajacych tej muzy i raczej malo kto z nich japonska animacje i komiks....

ok, każdy ma swoje zdanie ja nie widze manhwy w pismie o japoni, Ty tak. ale jeszcze jedno czy uważasz, że manhwy można uznać za dojishiny koreański twórców??jeśli tak to ok niech sobie koegzystująwpismie o japoni, lecz wtedy warto się zastanowić czym koreański komik się wyróznia czym on jest tańszą podróbką mangi


co do tego 70% metalowców powiedziałem skąd wysuwam taki wniosek - stwierdziłeś, że żadne ze źródeł nie jest miarodajne to jakie masz prawo to uważania, że ta liczba jest zawyżona.

"ok, każdy ma swoje zdanie ja nie widze manhwy w pismie o japoni, Ty tak."

No ja od poczatku nie twierdzilam ze jest inaczej;) Tylko usilowalam pokazac jak ja to widze i uzasadnic..

"ale jeszcze jedno czy uważasz, że manhwy można uznać za dojishiny koreański twórców??"

Jak najbardziej. Jest rysowana przez koreanczyków wiec jest to manhwa. (przy czym Koreanczyk to dla mnei ktos nie tlyko "koreanski" z imienia oraz nazwiska ale wychowany w tej kulturze i w tym kraju, dlatego np. Stan Sakai jest dla mnie bardziej amerykaninem;)

"jeśli tak to ok niech sobie koegzystująwpismie o japoni, lecz wtedy warto się zastanowić czym koreański komik się wyróznia czym on jest tańszą podróbką mangi"

Nie jest tansza podroba. To komiks po prostu latwiej dostepny dla potencjalnych zagranicznych wydawcow bo z koranczykami po prostu latwiej sie negocjuje. A czym sie wyroznia? Juz napisalam wczesniej, Japonia i Korea to dla mnei kraje bardzo podobne wiec nie mozna dzielic komiksu wg kraju, ale bardziej wg. kategorii lepszy tytuł, gorsza pozycja itp. Oczywiscie IMHO:)

"co do tego 70% metalowców powiedziałem skąd wysuwam taki wniosek - stwierdziłeś, że żadne ze źródeł nie jest miarodajne to jakie masz prawo to uważania, że ta liczba jest zawyżona."

Yup, po prostu wysuwam wniosek na podstawie tego co widze.
Ale podkreslam jednoczesnie ze ani konwenty ani internet nie sa wyznacznikiem ilosci fanow m/a w Polsce. Bo nie kazdy ma dostep do sieci a na kony najwiecej jezdzi ok 900-1000 osob(correct me if i'm wrong).

nie chce cie przekonać na siłe tylko pokazać, więc już więcej nie bede dywagował, chociaż:

nie mozna dzielic komiksu wg kraju, ale bardziej wg. kategorii lepszy tytuł, gorsza pozycja itp. Oczywiscie IMHO:)

o kurcze mi o to samo chodzi i pewnie większej części społeczności też. Są polskie pozycje, które wg mnie przebijają, japońskie,koreańskie i amerykańskie i na odwrót... jak z muzyka i wszystkim innym, tylko że jak dajmy na to lubie BoA to nie mowie ze lubie j-music bo choc podobne, te kraje maja rozna mentalnosc i sprowadzanie jednej jako podgrupe drugiej jest krzywdzonce w tym przypadku dla muzyki i komksu koreańskiego,który ma swój charakter

co do tego 70% metalowców powiedziałem skąd wysuwam taki wniosek - stwierdziłeś, że żadne ze źródeł nie jest miarodajne to jakie masz prawo to uważania, że ta liczba jest zawyżona.
mruu.. ale widze ze statystyki ani socjologii to nie mielismy w szkole... Podawanie WSZELKICH danych bez poparcia ich rzeczowymi badaniami/sondami na reprezentatywnej grupie spolecznej o podobnym zainteresowaniu jest zawsze nieprawdziwe. Mozemy pod to podciagnac ledwo ankiete na acp ale ona tez nie jest tak bardzo miarodajna [mozliwosc manipulacji nia jest zbyt duza].
Konwenty... wiesz ze najwiekszym polski 'konwentem' byl .... Dzien z Sailor Moon ? potem to chyba jakis asucon [jak ktos chce to s->$ - dowcip hermetyczny] a potem baka tegoroczna i reanimka 3 itd... i naprawde nie mozna wyciagnac wnioskow na podstawie tego [wezmy taka reanimke gdzie bylo duzo GL].
Internet rowniez takim miarodajnym zrodlem nie jest... i wcale taka duza czesc fanow m&a go nie posiada by moc mowic o upodobaniach rynku.. i dalej nie ma miarodajnych badan rynku..

oj, no i masz racje... tylko my tu dyskutujemy nie po to by szturmować rynek niektóre sprawy się przyjmuje za pewnik takie jak "znikomy odsetek bo zaledwie 0.01% fanów m$a nie są fanami shazzy" - i nie musze robić badania na grupie 1002 aby to było wg zasad, gdyż nie wykluczam istnienia takich osób.

napisałem 70% z tego co widze i z sond ACP, jeżeli ktośmi powie, że takich osób jest mniej albo więcej niech to udowodni mi niekoniecznie badaniem socjologicznym

no ale w gruncie masz racje i chyle czoła przed Tobą, gome i arigatou

Coś w tym wszystkim jest bo ja lubię słuchać NIGHTWISH-a :) A statystyka charakterezuje się też tym, że dwie różne strony konfliktu potrafią przedstawić wynik badania jako korzystny dla siebie, wszystko jest kwestią interpretacji i odpowiedniego zaprezentowania badanych danych (no i oczywista doboru "reprezentatywnej" grupy do badania) :)

Nie zauważyłbym róznicy. Ale to byłoby wprowadzanie w błąd.
Co właśnie zrobił Mzyn.
Zapowiadana była manga [choćby na konferencji na BAKA Y2K3], a czy to była manga?
Anime+ przynajmniej wprost mówi: komiks koreański, a nie mami tym, że to przecież manga.

"ja się moge załóżyć że jak by się "zjapońszczyłó"(;) imie i nazwisko autora komiksu dołączonego do pisma to by większość nie zauważyła różnicy;))"

Piwo dla tej pani...większość tych narzekań na koreański komiks tak naprawdę wynika z kretyńskiego założenia "zły bo koreański". Z tego co wiem, "Tarot Caffe" całkiem sie ludziom spodobał.

Ja nie mówie "zły bo koreański", nic nie mam do komkisu koreańskiego, do polskiego i nawet US, ale nie umieszcze ich w piśmie o japońskim

czyli filmy np. z Hong Kongu nie maja prawa bytu w dziale filmowym?:)

Najwyraźniej nie...jak dla mnie to mniejszościowe chrzanienie grupki takich co to "wiedzą lepiej". Ignore them.

no to damy może jeszcze nauke języka koreańskiego do pisma o mandze skoro jest już kurs japońskiego, a to takie pdobne i też jest w dziale "języki orientalne"

mają prawo bytu w dziale filmowym tak jak manhwa w dziale komiksowym. natomiast filmy w z hong kongu nie mają prawa bytu w dziale filmy polskie

A "Polityka" ma nie pisać o kulturze, bo się nazywa "Polityka", a nie "Kultura".

Tak mnie po Twoim poście zastanawia czemu BoA, hayashibara nie występują w konkursie pisoneki w opolu.


co do "polityki" ROTFL i have never seen such a ........ like you. jak ktos ma ale i kompleksy to wyjeżdża z takimi argumentami. bez urazy

No sorry, to Ty wyjechałuś, że jak jest pismo nazwane "Anime" to nie może być w nim manhwa.

imho manhwa jest na tyle silnym nurtem, ze nie powinna być mieszana do komksu japońskiego... twoim tokiem myślenia to może "thorgala" też powinni opisywać bo jest dobry i naboje...

Czuj się. Kto ją miesza? Nie jest na tyle silnym nurtem, żeby robić osobne pismo. Popkultura Korei jest pod silnym wpływem japońskiej i warto pokazać, jaki to jest wpływ i jak sobie radzą utrzymać tożsamość. Choćby po to, żeby niedouczeni fani nie mówi 'manga' na wszystko co ma duże oczy.

jest silnym nurtem. Popkultura Korei jest pod silnym wpływem japońskiej i warto pokazać to pokażmy jeszcze wpływ na chiny, na filipiny i naprawde duży na USA, francje, ale po co... z mojej strony EOT - it has no sense

Nie martw się, to również pokażemy. Ale widzę, że skoro i tak wiesz swoje, to nie ma sensu czegokolwiek ci tłumaczyć.

Tak mnie po Twoim poście zastanawia czemu BoA, hayashibara nie występują w konkursie pisoneki w opolu.

W Pekinie też nie występują.
A "Hayashibara" to nazwisko i piszemy je przy użyciu kapitolika, bucu.

Szkoda że wszelkie newsy jakie tam będą już dawno staną się znane szerokiemu odbiorcy

Ehhh...co?Kwartalnik????Mi pasowalo wydawanie co miesiac,chociaz jak tak czytam wasze posty to widze ,ze wam to odpowiada....No i komiks koreanski?Eeee....nie ,ze mam cos przeciwko Koreanczykom ,ale zeby po kilku miesiacach Anime+ nie przeksztalcilo sie w komiks o kulturze koreanskiej:/

Ja tam czeknę pierwszy numerek, a co do jego treści, sensu powstania, itp. wypowiem się jak przeczytam. Cena jest ok!

8.90 zl na 4 miesiace to dobra cena, wiec jesli okarze sie, ze milutko bedzie do niego zagladac i ladnie bedzie wygladal na poleczce to bede kupowac^.^ A do tego jeszcze koreanska manga, cos pieknego^^

z Gildii Komiksu:
Już 11 marca na rynek trafi nowy magazyn poświęcony mandze, anime i japońskiej popkulturze. "Anime+" będzie koncentrować się na recenzjach i analizach filmów i komiksów, których tematyka skierowana jest do starszej widowni.

W piśmie oprócz recenzji anime i mang znajdą się działy poświęcone kinematografii japońskiej i azjatyckiej, erotic corner, dwa plakaty, sekcja poświęcona muzyce (J-music, plytoteczka oraz gry muzyczne), ćwiczenia z japońskiego, felietony, listy czytelników, galeria, opowieści z Japonii, dział poświęcony gadżetom i jeszcze parę niespodzianek.
Napewno wśród autorów tekstów znajdziecie nazwiska, ktore mogą być Wam znane z wcześniejszych publikacji.

+ dajmy na to rozdział manhwy... Ile to będzie miało stron? 200? Pewnie za taką cenę nie, więc trudno mi w to uwierzyć.

Ja się skuszę ale na pewno juz nie będę zamawiać prenumeraty :( Widzę że to przynosi pecha - prenumerowałam Kawaii, Mangazyn, Mangamix i wszystkie źle skończyły ^^'

Ano faktycznie, nie wygląda to najlepiej. Fakt, ciekawe jaki będzie nakład, ilość reklam itp - to wszystko też wpływa na cenę.

Hahaha, tu sie zgodze, a noz widelec znowu redakcja do Meksyku spierdzieli jak ich poprzednicy. ;]

8,90 za taką gazetke - to nie jest drogo. Jednakże wolałabym by był to dwumiesięcznik, ale nie bede narzekać. :)

Jak wszystko dobrze pójdzie, to 3 numer będzie dwumiesięcznikiem.

Planuje kupować Anime+, oczywiście pod warunkiem że bardziej będzie przypominalo stare Kawaii niż tą "broszurkę dla najmlodszych" jaką teraz mamy okazje zobaczyć w kioskach. Cena mi pasuje, koreański komiks nie. Ogólnie nie mam nic do koreańskich wydań ale jako fanka JAPOŃSKIEJ kreski, animacji, kultury itp. itd. kupując magazyn poświęcony tejże tematyce nie zachwycę się koreańskim dodatkiem. Wybaczcie, takie mam zdanie. Skoro to postanowione że bedzie komiks koreański przełknę jakoś ren fakt.Życzę sobie i wszystkim żeby gazetka rozwijała nam się pięknie i warta była tego zamieszania jakie wywołala swoim pojawieniem się.

A gdybys nie wiedzial ze to komiks koreanski to co ?
Na zasadzie - "nie jadam wieprzowiny, bo jest niesmaczna"
A potem:
-Doskonała pieczeń, wspaniale przyrzadzona wolowina-
-a wiesz to byla akurat swinka -

i co zwracac czy nie ?

Z powodow ideologicznych, pewnym jednostkom zdaje sie przeszkadzac fakt ze komiks jest koreanski, a nie japonski. A ja sie pytam co za roznica skoro jest fajny ?
Jak bedzie kiepski to nie pomorze ze jest japoski czy wegierski, bedzie kiepski i koniec.

ale z innej beczulki, mam pytanie czy A+ jest jakas proba ekspansji rynku przez obecnego wydawce Kawaii ?
[zastanawia wypowiedz Michio, ze 3 numer jesli dobrze pojdzie bedzie 2-miesiecznikiem]

Eh...ale podsumowałbym to (i parę opinii kawałek wyżej)tak:

Komiks koreański jest zły bo jest koreański, nie japoński, a koreański. Jak wiadomo wszysko co japońskie jest super, a co nie jest, jest do dupy. Nawet najgorsze ścierwo z Japonii jest lepsze od najlepszego wydawnictwa z Koreii.

Co z tego że komiks jest koreański. Jeżeli z Japonii (jak już pisał ktoś wyżej) jakiś sensowny tytuł ciężko (i zapewne dużo drożej) było dostać to czemu nie? Założe się że połowa narzekających by i tak nie zauważyła jakby im nie powiedziano. Nie ma co płakać ludziska, zobaczymy co to będzie jak wyjdzie, ale oczywiście wszyscy ortodoksyjni mangowcy i japonofile już narzekają...

Zapomniałem dodać: ściągnijcie sobie klapki z oczu. Poza Japonią i mangą też jest życie (i ciekawe komiksy).

Popieram całym sercem!

No i cóż tu więcej dodać! Masz i moje poparcie :)

no to ja to własnei prawie od paru dobrych postów:)

wiem...ale niektórzy nie mogą zrozumieć...

jasne, że są inne rzeczy ale czy wszystkie one muszą być w piśmie o mandze i japonii.

Nie muszą, ale mogą. Dla przykładu: w piśmie o grach komputerowych pt. SS był kiedyś kącik mangowy, a ponad 1/4 innego (Reset) zajmowały artykuły wybitnie z kompami nie związane (odloty).

ok tylko SS, reset gdzie one teraz są... no ale ok mi komiks koreański, polski, amerykański... jednym słowem dobry nie przeszkadza - tylko szkoda, że w piśmie które reklamują jako j-kulturowe jedną z głównych atrakcji jest manhwa - choćby nie wiadomo jak była podobna

W CDAction też są działy niegrowe, a SS i Reset padły po długim i pięknym życiu.

tylko szkoda, że w piśmie które reklamują jako j-kulturowe jedną z głównych atrakcji jest manhwa - choćby nie wiadomo jak była podobna
Hmmm...nie do końca o to mi chodziło. No to zapytam tak: Jako czytelnik co wolisz przeczytać: słaby komiks z Japonii czy jakiś w miarę dobry komiks z Korei?? Jako wydawcy co Ci się bardziej opłaca: załatwianie z Japończykami jakiegoś niezbyt wyszukanego tytułu przez rok czy załatwienie czegś dobrego za podobną cenę z Korei szybciej i łatwiej??
Rings a bell, doesn't it??

i tu się z Tobą zgadzam, więc dlatego kupuje tylko komiksy, żadnych pismaków o nich... masz w 100% racji.

to niech anime+ nazywa się asian abo coś abo komiks jak nie potrafi zdobyć czegoś dobrego z niszy w której to został niby stworzony

a anime+ kupie przynajmniej pierwszy numer, choćby po to by nie zostać posądzonym o to, że besztam /ale szczerze mam nadzieje, że nie bedę musiał/ coś nie znając tego

to niech anime+ nazywa się asian abo coś abo komiks jak nie potrafi zdobyć czegoś dobrego z niszy w której to został niby stworzony

Dokladnie tak! A "Polityka" niech sie nazywa "Polityka, kultura i inne".

jak nie rozumiesz metafory tytuł "polityka" i nie wiesz co tak czy inaczej to słowo znaczy to oki... masz racje gratuluje głupoty

A jak nie rozumiesz metafory "+" w nazwie "Anime+" to gratuluję Żywca. cheer up emo kid

Anime+wszystko co nie jest anime, a i tak się sprzeda.
Ta zagrywka z Erotic Corner daje sporo do myślenia -_-'

Wygląda na to, że spora część ludzi tej oczywistej prawdy nie rozumie.

Ależ bardzo łatwo dostrzec różnicę. Onomatopeje są po koreańsku. :D:D:D

W takim razie trzymam kciuki. :)

Cena - spoko. Częstotliwośc wydawania - spoko. Tylko jeszcze żeby było to w miare grube pisemko.

Za tę cenę :). Grube ? Obudź się :).

a niby czemu nie? panorama firm 2005 niedosc, ze jest wydana w formacie a4, ma 216 stron i sami ja przynosza pod drzwi domu to jeszcze jest za darmo. mi tam nie robi roznicy czy papier bialy, czy zolty, hehehe...

kto ci powiedział, że panorama firm jest "za darmo"... hehe ignoracje komercji widze

ja za swoją kopię nie płaciłem...więc chyba jest za darmo...

A nie jest? ^^ Nikogo Asui , już daj spokój czepiactwu... ^^

Jak nie będzie grube to pieniędzy nie opłaca się wydawać.

Kupię napewno pierwszy numer jeśli zostanie ładnie wydany :) Nie mam nic przeciwko komiksom koreańskim, jeśli tylko bedzie on ciekawy.. chociaż tendencja jest rzeczywiście niepokojąca :/

a to ciekawe. myślałem, że pisma kupuje się żeby je czytać, a nie dlatego, że są ładne wydane.

Em , ale jeśli nie zauważyłeś , to ich bardziej ten komiks koreański ściąga. W sumie nie dziwne. Jedynym numerem Mangazynu , którego permanentnie brak w archiwaliach , jest drugi , z "Tarot Cafe".

Ale czy to bardziej spowodowane było tym, że komiks był, czy tym, że komiks koreański był?

Magazyn poświecony o takiej tematyce musi być ładnie wydany. To jest nieodłączna część mangowego rynku.

Wiedza o tym zwlaszcza wydawcy japonskich Shonen Jumpow et consortes.

hehe właśnie miałem to odpowiedzieć. :)
ale dla przykładu takiego francuskiego Manga Player (BTW. czy to w ogóle wychodzi jeszcze? ciekawe...).

Kupię na pewno, i wszystko ładnie pięknie tylko ciut mnie niepokoi że gdy już mi sie spodoba będę musiała tyle czasu czekać na kolejny numer. No ale nic oby sie spodobało bo jak narazie nie ma pożądnego pisma o M&A.

ok... pierwszy numer 8,90...a kolejne? jeżeli 20 zeta to odpada...:/ chociaż... dla Mr. Jediego byłabym w stanie sie poświęcić ^^ Szkoda, że Kawaii zeszło na dzieciaki....:/