Zaznaczyłem "po dobranocce", bo kładę się spać o 22:00-23:00 max, a wstaję 5:30-6:00 max. Przyzwyczaiłem się tak gdzieś od 5-6 roku życia, kiedy to wstawałem na "bajki: na Cartoon Network i Pro 7 (nie, nie anime).

A ja po dobranocce dla dorosłych, która zaczyna sie po północy :D

TVN Turbo? XP

Nie... XXL na satelicie XD

Różnie. Praktycznie wszystkie opcje pasują ;3

Joe zbiera o każdym z userów informacje, żeby stworzyć profile psychologiczne.. Zobaczcie, ile już o nas wie.. Jak spędzamy walentynki (tu nawet obserwuje zmiany zachodzące na przestrzeni lat), kiedy chodzimy spać, z czego pijemy piwo, jaką lubimy zimę, a nawet jak lubimy być związani..

Strzeżcie się ludzie.. :]

A ja idę spać jak ktoś mnie ulula. Czemu nie ma takiej opcji :(

jasne że po dobranocce ^-^ tak jak wszyscy. A tak wogóle Albi mozesz mi powiedziec skad masz ten "obrazek" to dla mnie naprawde wazne ;)

Spać: zazwyczaj po północy, wstaję około 7.00. Oczywiście są dni, że kładę się spać o brzasku, niekiedy w ogóle, zależy od sytuacji ;)

Od niedzieli do czwartku kładę się gdzieś tak o 22, od poniedziałku do piątku wstaje o 3.40 . W piątek i sobotę potrafię się położyć o 2 w nocy, by następnie wstać o 9.

Podziwiam cie ^O^

Jestem taki mhroczny, że chodzę spać kiedy zaczyna świtać.

Ja też >:)

...dla mnie to norma

To wy ludzie potrzebujecie snu??? ;P

Wiesz, nie wszyscy lubią być zombie...

Móóóóóóózg....

Masz jakiś problem?

Trzeba tylko umiejętnie wysysać energię życiową z innych żywych istot i jest ok... :P

Różnie, chociaż ostatnio mam wrażenie jakbym wcale nie spała... sesja i praca to jest to!

1. Odpytujesz bazę danych o komentarze napisane w przedziale 20:00-6:00, grupujesz po użytkownikach, z każdego użytkownika liczysz średnią z trzeciego kwartyla.
2. Zapodajesz jako artykuł.
3. Profit.

A ankiety można marnować na inne dane, np. czy uważasz, że posiadający DNotowe avatary stanowią realne zagrożenie.

Grzecznie po dobranocce, jakże inaczej. Chyba, że się w sieci zasiedzę... Ups, która to jest teraz godzina? XD

Kiedy zapałki nie wytrzymują, czyli zwykle między 01:00 a 02:00 ^^. No, chyba, że mam wstać na piątą rano, to wtedy o 23:00... >.>

od dobrych dwoch miesiecy mam tryb spania 8 rano sen po pracy i dwa dni 4 rano po powrocie z knajpy.. takze.. o brzasku :)zycie za gówniarza było łatwiejsze xD

no to jest czwarta.. dobranoc

W tygodniu - 0:00-0:30, wstaję o 8:00.
W weekend - 2:00-3:00, wstaję o 11:00-12:00.

Ergo - różnie. :)

czemu nie ma normalniej odpowiedzi w stylu o północy tylko jakies cuda ;e

Bo tu zawsze ktoś wymyśla takie hukowe ankiety. Wybierz cokolwiek, zrób to dla dobra ogółu.

Sen? A, racja, słyszałam o tym kiedyś... Chyba nawet zdarzało mi się, zanim poszłam do liceum...

hmmm około 4:00 rano idę spać, mniej więcej 6:50 pobudka xd sen jest mi zbędny.

Mnie chodziło raczej że nie mam okazji żeby w ogóle śnić... no chyba żeby na jawie, co mi sie zdarza.

miedzy roznie a nie sypiam wogole. Ostatnio nawet zasypiam bez tabletek czasem >D bezsennosc jest zua >:

Według moich godzin snu możnaby regulować zegarek:
23.00-23.10 - wracam do domu
23.30-00.30 - kładę się spać
04.00-04.20 - pies zaczyna po mnie skakać (nudzi się skubańcowi)
04.30-05.10 - pies dostaje kopniaka i idzie skakać po innych
06.50-07.10 - wstaję.

Chyba, że mam wolną niedzielę, bo wtedy wstaję w okolicach dziewiątej.

'z kurami' = to jak kogut zapieje, tak?

(lol)

Właśnie skończyłam maraton- 94 rozdziały KHR- i idę spać. Czy to się liczy jako dobranocka?

Gdy zapałki nie wytrzymują >XD W dwóch znaczeniach '|3

Oczywiście, ze po dobranocce, w końcu północ też jest po niej ^_____^

Standardowo o 2.00 - 2.30 w nocy... I pobudka o 7.00 :/
Eh, student to ma przesrane ;D

Ja tam spać nie chodzę... zasypiam gdzie popadnie (a nie kim popadnie na szczęście).

Jak mi się chce spać to idę spać. Czyli różnie. Czasami jest to godzina 2 w nocy, czasami 4, a czasem się położę o 17 i śpię do rana.

Sen jest zbędny dla mnie. Aczkolwiek raz na jakiś czas pomiędzy 2 a 6 rano się zdrzemnę

Generalnie tak ok. 01.00 ale jak oglądam jakiś film, albo nie daj boże słucham muzyki to przeciąga się do 03.00 A wstaję tak w przedziale czasowym 08.00-10.00 Zależy jak leży :-p

10-12 godzin na dobę. jeśli mniej - jestem nerwowa.

Z kurami - czyli równo o zmroku. kury nie widzą w ciemności, więc równo z zachodem słońca pakuje się je do kurnika. żeby je jakieś licho nie wcięło.

Ja przez ostatnie pół roku odsypiałem zarwane noce na wykładach.

2-3. a potem dosypiam po południu po wykładach :P

Jak to sen jest niezbędny