Raczej tak. Jednak miło by było, gdyby pokoje były dwuosobowe (nawet za ciut wyższą cenę).

dwuosobowe i na klucz... ;P

Dobra miejscówka za niewygórowaną cenę, jestem za :)

Sprecyzuj Yenie pytanie, bo nie wiem, czy wyłącza mnie to z nocnych rozrywek w szkole, oraz czy w ogóle inna forma noclegu (w szkole) by była, czy też byłaby to jedyna forma noclegu?

To opcja, stąd pytanie. Prawdopodobnie nie wykluczało by to możliwości pobytu na rozrywkach nocnych, jednak ankieta jest na razie ogólna.

To raczej tak ;]

Neeee...

zdecydowanie nie x.x nie zapłacę drugie tyle po to, żeby się przespać ^^"

Podrosniesz to zmienisz zdanie ;)

Ja jestem w Twoim wieku i warunki spania na konwentach mi nie przeszkadzają :D Ale cóż, jak się sypiało na dworcach po koncertach, to konwent jest prawdziwym luksusem ;)

Mimo to imho pomysł nawet niezły, choć chyba nie na nasze warunki konwentowe.

Kiedy tys byl ostatnio na konwencie moj drogi :P

Poza tym jak wracam pociagiem czy z kims samochodem to mam to po trochu w dupie. Ale jak musze prowadzic przez pol polski pozniej to sen jest konieczny ;)

"Ale cóż, jak się sypiało na dworcach po koncertach, to konwent jest prawdziwym luksusem ;)"

O, tak. Jeszcze lepiej jak dworzec w nocy okazuje się zamknięty i trzeba spać przed - a we wrześniu ciepło nad ranem nie jest. xP

Normalnie jak w Płocku w ten weekend ;)
Ale widok ludzi śpiących w śpiworach pod dworcem był konkretny.

może nie tyle jak ja podrosnę, ale mój portfel XD" bo aktualnie to się skubię, żeby na bakę jechać, a takich osób jak ja domyślam się, że może być trochę XD

Zgadzam sie, szkoda kasy ;P Spanie na glebie jest spoko X3

Zgadzam się. Wizja koczowania gdzieś na podłodze i przemarznięcia do szpiku kości (bo akurat na dworze pada, a mamy sezon letni więc nici z ogrzewania) jest mało przyjemna. Wolę się wyspać w cywilizowanych warunkach i obudzić może niezbyt wypoczęta (parę godzin snu), ale za to niewygnieciona i nieśmierdząca :P Jestem stara i do spania potrzebne mi łóżko. Tylko te 35zł to trochę dużo. 25-30zł okay.

"Wizja koczowania gdzieś na podłodze i przemarznięcia do szpiku kości" - a co ty bez spiworka jezdzisz? :P
"Wolę się wyspać w cywilizowanych warunkach i obudzić (...) nieśmierdząca"- dziwne zjawisko, ja jak sie budze na konwencie to nie smierdze bardziej niz jak sie budze w domu... powiem wiecej z reguly wcale nie smierdze! xP

Jak najbardziej. Już od jakiegoś czasu staram się unikać spania na konwencie, gdzie nie ma co ukrywać- warunki pozostawiają wiele do życzenia.

Dokladnie. Jak na razie udalo mi sie uniknac spania na terenie konwentu 4 ostatnie razy i mam nadzieje, ze tak pozostanie. Wole zaplacic za wynajety gdzies pokoj i dojazd w obie strony (puzne powroty noca, kiedy nic nie jezdzi do zadupia gdzie odbywa sie konwent, jak w przypadku krakowa czy torunia) niz wstawac jak zombie ze sleepa.

Zależy:
- czy będą jakieś atrakcje w nocy? (jeśli tak, to zostaję na conplace'ie, chyba że same nudne);
- jak daleko będzie bursa? ("obok szkoły" to określenie raczej niejasne, bo może to być zarówno 10 metrów jak i pół kilometra - dla mnie osobiście mało istotny aspekt, ale dla niektórych może się to okazać bardzo ważne);
- czy cała bursa będzie przeznaczona dla uczestników konwentu? (albo czy chociaż będzie to wydzielone skrzydło czy piętro, bo wiadomo, mangowcy głośni są, więc może dojść do spięć z miejscowymi, a te skutecznie zepsują wrażenia z konwentu);
- czy będzie można zająć cały pokój ze znajomymi, czy raczej gdzie da radę, nawet z obcymi ludźmi (pewnie to nie będzie problem, ale warto zwrócić na to uwagę);
- czy pogoda dopisze i rozstawianie namiotu będzie miało sens (dlatego dla osób, które nie zarezerwują bursy i pogoda przeszkodzi im w rozstawieniu namiotów powinny być sleep roomy albo jakaś inna alternatywa).

eXD?

czy będą jakieś atrakcje w nocy?
181 osób i tak pójdzie spać :)

jak daleko będzie bursa?
10m, za rogiem, przez płot to nawet 5m.

czy cała bursa będzie przeznaczona dla uczestników konwentu?
That's the plan.

czy będzie można zająć cały pokój ze znajomymi, czy raczej gdzie da radę, nawet z obcymi ludźmi
Rezerwacje pokoi 4-osobowych przy rezerwacji na konwent.

Bursy są dla słabych.

A chodzenie na nogach dla przeciętniaków. Prawdziwy hardkor chodzi na rękach. ;)

Prawdziwy hardcore chodzi na dupie.

Jak najbardziej ;)

imo to troche drogo, jezeli, tak jak napisal wyżej Yen, CAŁA bursa miałaby być wynajęta :( to mozna wieksza znizke wydębić :3

prawde mowiac, ja chyba bym wolala spac w tej bursie, ale tylko pod jednym warunkiem - ze byłyby tam warunki, a nie, że przeniósłby się tam konwent, byłby hałas, chaos, krew i pożoga. bo ja podejrzewam, że coś takiego mogłoby się zdarzyć, jesli cąły budynek byłby wynajęty :P

wtedy nie byłoby sensu płacic :(

Zgadzam sie, trzeba by kogos z organizacji tam postawic co by w miare za morde wszystkich trzymal.

wole za cycki ;D

A jak org to będzie kobieta?

Jeżeli atrakcje będą w bursie to wiadomo, że hałas będzie. To zależy od decyzji uczestników chyba, czy chcecie tam spać, czy dodatkowo się bawić.

szczerze mowiac, jesli mam placic 35 zeta za kazda noc, to wole sie tam wyspac, a wybawic na conplace. i mysle, ze jest to jedyna sluszna decyzja odnosnie bursy - bo kto nie chce spac, a szalec, raczej nie bedzie dodatkowo placil.

Mi tam nie przeszkadza brak noclegu, bo śpię gdzie popadnie jak nie ma miejsca, więc moje zdanie brzmi NIE

Wolałbym rozbić namiot...

Ja raczej z takiego czegoś bym skorzystała. Ostatnio właśnie robiłam coś podobnego. Gdy byłam na konwencie wynajęłam sobie na tej samej ulicy pokój dwuosobowy z koleżanką za 30 zł za dobę. Było bardzo wygodnie i niedaleko.

IMO ciutke za drogo. Jakby bylo 25 pln to mysle, ze bez problemu. Chociaz podejrzewam, ze i 35 bym mogl dac.

Nie

Jeśli cena byłaby trochę niższa to oczywiście. W innym przypadku wolę namiot, bo sleep w ogóle mi się nie uśmiecha.

O rety, to tyyyy < 3 ~~!

Tak, to ja :D

hmm.. dość kusząca propozycja, jednak wolała bym już przytargać namiot ;) a poza tym uważam że nocleg w śpiworze jest swoistą atrakcją..( te bolące plecy, wbijający się w ramię kaloryfer, śmierdzące stopy sąsiada itp. no czysty masochizm - w zależności kto co lubi XD ;p)

Ja wole namiot-san! Przynajmniej koszt za śpiwór,materac i namiot mi się zwróci kilkukrotnie z ekonomicznego punktu widzenia.

Postawiłam na 'nie'. Ale tylko dlatego, że nie jestem mangowcem więc nie jeżdżę na konwenty nigdzie poza swoje miasto a kupować nocleg u siebei w okolicy to bez sensu : P.

tak, chociaż domyślam się, że skąpy fandom odpowie 'nie'.
Temat znany i przerabiany

raczej "mloda wiekszosc fandomu ma gdzies, kto kolo nich spi, gdzie spi i na czym, byleby podladowac baterie na nastepny dzien". To nawet ma swoj urok - zupki chinskie, kawa, tiger, mnostwo fajek i spanie gdzies w kacie pod kaloryferem ^_^

Na tę chwilę namiot. Za rok-dwa powtórz ankietę. Na pewno zmienię zdanie.

Tak - chociaż trochę też byłoby żal że traci się ten cały klimat który trwa w nocy na konwencie. Ale tak.

no zalezy jak konwent typu piernik 3 dni to i pewnie bym zaplacil by jednej nocy sie wyspac, tak to nie odczuwam osobiscie jakiejs wielkiej potrzeby

Dokładnie, na trzydniówce jedną nockę wypadałoby przyzwoicie przespać, w drugą natomiast warto poczuć ten unikalny klimat konwentowej nocy.

przy takim koneconie,który trwał 3 dni i gdzie niby obowiązywała cisza nocna w "części sypialnej" (której nie było) spałam 3 godziny czego efektem był zgon i powrót do domu dzień wcześniej. jestem jak najbardziej na tak,bo mam za lekki sen ;)

Stopery do uszu kosztuja nieco przekraczajacy zlotowke i zdecydowanie umilaja sen w glosniejszych miejscach. Polecam na przyszlosc.

E tam Animatsuri też trwał 3 dni (powiedzmy, bo w obydwu przypadkach to były dwie noce na konie) i mimo tego że tez mam lekki sen jakoś dało się radę wytrzymać. Konwentowe noce mają swój niepowtarzalny urok i nie mam zamiaru tego tracić, już nie mówiąc o tym ile rzeczy by mnie ominęło gdybym nie spała w sleepie ;)

To ja przypominam sytuacje na DKW, gdzie zabawa była przednia na noclegowni.

Na Letnim nie, przy chłodniejszej porze roku tak^^' 30zł przy ogólnych kosztach konwentu (dojazd z tego cholernego zadupia, gdzie mieszkam, etc) Naprawdę nie robi takiej dużej różnicy.

Na dwudniowym na pewno nie, powód prosty - po co w ogóle spać? Od jednej nieprzespanej nocy nie umrę, a marnuję czas, w którym mógłbym robić coś ciekawszego (i jeszcze miałbym kasę dopłacać?).
Na trzydniowym - zastanawiałbym się, ale jeśli już, to raczej po niższej cenie :P.

Czekam na taki konwent. I mam nadzieję, że kiedyś się doczekam. Bo zapłaciłbym z przyjemnością za normalny nocleg.

www.Google.pl (wpisz) nazwa miasta [szukaj]; (link szukaj w wynikach); (wpisz) noclegi (lub) hotele [szukaj w wynikach]
potem wg uznania w wynikach wybrać obiekty, zadzwonić, zarezerwować i gotowe.
Jakieś problemy?

Tak. Hostel (o hotelach nie wspominając) w dużym mieście to zwykle 40-50 zł minimum, plus kwestia położenia i odległości od konwentu.

W kazdym miescie praktycznie sa jakies schrony mlodziezowe czy cus. Nawet jak szukalismy noclegu w Wawie to widzielismy oferty za 30-35 pln.

A kwestia odleglosci to inna sprawa.

już wolę namiot tachać ^^ przy takim bagażu (dużym) mały namiot typu iglo + materac nie robią różnicy (a chyba zacznę nosić od przyszłego, bo przynajmniej rzeczy nie pogubię w ogólnym sleep-cosplayowym bajzlu)

no i jak na razie warunki do spania na conplace mi nie przeszkadzają ^^ mają taki swój swoisty klimat (jak się zmęczę to zasnę nawet przy świetle i gadaczach ^^)

Dokładnie.
Też nie skorzystałabym z opcji bursy. Powód? Z większością znajomych mam okazje spotkać sie właśnie na konwentach a czasami te dwa dni to za mało by sie sobą nacieszyć!

Mi conplace wystarczy ;P Zimą ewentualnie mogłabym się zastanowić nad wyborem łózka czy leżanki. Zawsze to cieplej niż na podłodze.

Jak najbardziej.

Będzie ciekawie jak zareagują osoby co przespały się na konwencie, na widok wyspanych na NORMALNYCH łóżkach ludziach którym nie żal było te 35 zł. Ciekawe kto będzie się lepiej bawił w niedziele -v-. Moim zdaniem takie coś powinno już być standardem na konwentach, ludzie by nie grali zombie w niedziele z rana.

To zależy. Jak dla mnie 35 zł to nieco drogo, mimo, że ja tam jakoś aż tak się kurczowo kasy nie trzymam. Jak mam to dam, ale w moim zdaniem te dwa dni w lecie gdy jest ciepło da się wytrzymać bez łóżka xDDD Chyba, że ktoś jeździ na większość konów w roku to wtedy może ma już dość spania na podłodze xD
Ja osobiście jak się wybiorę, wybieram to raz na jakiś czas. W tym wypadku ta jedna noc mi jakoś różnicy raczej nie robi.
W sumie zimą pokój i łóżko to pewnie dobra alternatywa i tu bym się zastanowiła nad wynajęciem :)
Jednak latem podczas ładniej pogody, jak byłoby miejsce to już bym chyba jednak ten namiot przytachała ze sobą XD

Zastanawia mnie tylko, dlaczego wszyscy tu o namiotach piszą, jak zaznaczają opcję 'nie', a na samych konwentach 3 namioty to max ;/

Na wiekszosci konwentow i tak nie ma na wiecej miejsca. A nic tak nie wkur*** orgow jak grupa ludzi, ktora rozbija namiot bez jakiejkolwiek konsultacji.

na, np animatsuri było całkiem sporo namiotów ^^"

Jeżeli będzie więcej osób będzie taniej.

Spać w pokoiku i stracić możliwość integracji z innymi uczestnikami?
W życiu.

Trza bylo byc na DKW to bys glupot nie pisal ;)

Wyniki ankiety da się skomentować jednym, bardzo fandomowym zresztą, słowem: Żal. Po raz kolejny potwierdza się że fandom to gówniarze myślący że lumpienie się na korytarzu jest 'cool' i nie będący w stanie wydać dychy na jeden tomik mangi które podobno tak kochają. Gdybym miał skrócić to wszystko do rozmiarów nagłówka jakiejś gazety to brzmiałoby tak:
FANDOM- NASTOLETNI ŻULE
Smutne ale prawdziwe.

Uogólnianie rocks.
Nie jesteś przypadkiem pijakiem i złodziejem?
Bo wszyscy Polacy to ponoć pijacy, a jak pijacy to i złodzieje.
Casting: "Smutne ale prawdziwe", +10 do kreowania rzeczywistości.

I skąd Ty do cholery wiesz kim ja jestem? Owszem, uogólniam, zwracam powyżej uwagę na to jak prezentuje się większość, czego definitywnym świadectwem jest ankieta. I co z tego? Dobrze czujesz się w takiej społeczności jeśli większość wygląda właśnie tak? Parafrazując, rzucanie 'śmisznymi' aluzjami do RPGów rocks.

W takim razie czuję się odmłodzony przez Twoje użycie słowa "nastoletni" :) Jakie to miłe. I tak - wolę spać w sleepie na glebie niż wydawać 35 zł

Niewątpliwie jesteś Albańczykiem. Wiem, gdyż jestem wszechwiedzący. Zwróć uwagę iż jest duża szansa iż fandom nie zamyka się w ilości 540 osób czego definitywnym świadectwem nie jest ta ankieta. Btw - która większość? Ta która 1 głosem przewwagi (obecnie 137) optuje za normalnym noclegiem ale w niższej cenie? Nie parafrazując - nie będę dla ciebie miły i wskażę jak bucujesz, jeśli rzucając na oślep swym świętym oburzeniem, nazywasz także i mnie gówniarzem. Nie ważne, iż robisz to przez bucowskie uogólnianie - mam prawo być obrażony i mało wyrozumiały. Dość jasno wytłumaczyłem pomimo zgryźliwości czy też mam bardziej bezpośrednio wylać ci kubeł zimnej wody na głowę?

Dla mnie ankieta to tylko kolejny dowód, byłem na paru conach i wszystko potwierdza się w rzeczywistości. Przykro mi że wylewam ci kubeł zimnej wody na głowę z uświadomieniem że obracasz się wśród żulowatych buców. Rzeczywiście masz prawo być obrażony.

PS: Możesz sobie pogratulować, dzięki takim jak ty każdy polski conplace jeszcze dłuuugo będzie przypominał squata dla gówniarzy.

Ech. Zaprawdę potrzeba wprowadzić możliwość dołączania grafiki do komentarzy bo ludzie nie rozumieją słowa pisanego.
Uogólnianie - zło.
Po pierwsze: głupia ankieta przedstawia opinię obecnie 605 osób zaglądających na konwent. Biorąc pod uwagę iż na niektórych konwentach pojawia się więcej osób niż 600 trudno się zgodzić iż to opinia całego fandomu.
Po drugie - jeśli opinie się rozkładają dość równo wg 2 wyborów z których tylko JEDEN optuje za twą teorią trudno stwierdzić iż fandom - jako całość optuje za "squatingiem". Chyba że się ignoruje rzeczywistość na rzecz utrzymania swej teori.
Po trzecie, ignorujesz zasadę iż do fandomu należy się w momencie już bycia fanem - a nie stricte dlatego iż się pojawia na konwentach. Osób kupujących czasopisma "branżowe" czy mangi musiało i musi być chyba więcej niż góra 2 tysiące. Ignorujesz że także iż mogą zdanie i to inne niż nie lubiani przez ciebie squatersi, ale jedziesz po całej reszcie jako po zbiorowości - tylko aby wyrazić swe oburzenie, angst czy inną formę ekspresji bucostwa.
Jest mi przykro za twe przeżycia konwentowe ale tak jak sugerowałem wcześniej - czemu się nie burzysz na całą nację? Z resztą jest już mem z którego możesz korzystać: "shitty polish fans". Dołącz do elity.
Odpisz jeśli potrzeba jeszcze prościej ci to wyjaśnić.

Tak, chyba jednak musisz mi to prościej wyjaśnić skoro;
Po pierwsze: Pomijasz fakt ze nieobecni głosu nie maja. Tak, nie jest to cały fandom, ale orgowie wezmą pod uwagę te ankietę, możliwie w końcu rezygnując z pomysłu. Ktoś chciał zrobić krok do przodu, ale glosujący chcą pozostawić fandom w epoce kamienia łupanego, bo tak im z tym prymitywizmem najlepiej.
Po drugie: A to jest smutna rzecz, bo pokazuje ze nie tylko głosujący zachowują się jak żule, ale są biedni jak żule. Zauważ też że chcę taniej = jeśli za tę cenę, to nie chcę = ekwiwalent opcji NIE. Może kiepski jestem w oszczędzaniu, ale najniższa cena za jaka przenocowałem po ludzku w większym mieście (większym mieście zaznaczam, jak Kraków czy Wrocław) to 50 zł. A oni chcą mniej niż 35, wiec trochę kłóci się to z moim poczuciem rzeczywistości. Jeśli można taniej to niech mnie ktoś oświeci.
Po trzecie: Ludzie siedzący w swoich piwnicach ściągając mangusie nie maja większego znaczenia, i tak nikt się z nimi nie styka, dlatego tez domyślnie pomijam ich myśląc o tej sprawie.
Samemu upraszczając swoje słowa; tak, glosujących utożsamiam z większością fandomu uczęszczającą na konwenty, ponieważ wyniki pokrywają się z tym co widzę na własne oczy zarówno na konwentach jak i stronach internetowych typu acp: ludzie bez kasy (i klasy?), ludzie zachowujący się w prymitywny sposób. Chlubne wyjątki potwierdzają tylko regułę. Przykro mi ze wg. ciebie wychodzę na buca pisząc tylko że trochę ubolewam nad tym co widzę.

nie patrzysz na to, ze mówimy o lecie, ja na przykład w lecie bym nie skorzystał bo na konwencie zwyczajnie nie śpię lub śpię niewiele (zwykle po prostu śpię w pociągu), gdyby to była zima to chętnie bym skorzystał nawet płacąc więcej by móc się przespać w ciepełku bez przeziębień etc:3 W lecie brakowałoby mi survivalowej nocnej atmosfery ^^ Nocka w namiocie lub w barłogu na korytarzu, gdzie dookoła dzieje się mnóstwo śmiesznych rzeczy to wiele niesamowitych wspomnień^^ NIE CHODZI O KASĘ Dla mnie i tak więcej kosztuje przejazd niż taki konwent XX'' Po prostu wielu mangowców nie potrzebuje na noc noclegu, ci którzy lubią spać w nocy zaznaczyli że tak, ponadto to w większości głosy ludzi którzy jeżdżą już na konwenty na te warunki co mamy, taka opcja na pewno przyciągnęła by to mnóstwo osób które właśnie przez noclegi nie jeżdżą. Na konwenty jeździ zresztą spokojnie do 3000 ludzi, tylko część pojawia się na wszystkich które są dalej etc. :P
Ponadto osoby które zaznaczyły ze im drogo najpewniej nie zdają sobie sprawy z realiów, jakie panują w większych miastach, bo mieszkają w mniejszych ^^ (patrz na komentarze, pojawiają się teksty "na pewno znalazłbym tańszy nocleg jakbym poszukał ale pewnie dalej od konwentu by był")

Faktycznie buc z ciebie... To bardzo fajnie, ze ciebie stac na nocleg za 50zl, ale jest naprawde wiele osob, ktore nie maja tyle pieniedzy. A ty jeszcze uzywasz porownania "biedni jak zule" bo komus szkoda kasy na burse... Opanuj sie czlowieku- ponizac ludzi za to ze sa biedniejsi od ciebie?! Az zal dupe sciska ze w fandomie takie buraki sa :/

To wypieprzać z konwentów a nie jechać przez pół polski a potem wymagać wszystko za darmo, babciu klozetowa. Pieniążków nie ma? Pracować można od 16 lat, więc ZAPIERDALAĆ a nie jęczeć że wszystko drogie!

O czym ty bredzisz czleniu? XD Jakie za darmo? XDD Nigdy nie wymagalam niczego za free na konwentach, a to ze mnie wpuszczano nieodplatnie za to ze odpychalam sracze to chyba nic nadzwyczajnego ;P I dla twej plytkiej swiadomosci powiem ci, ze pracuje/zapierdalam, tyle ze poki studiow nie skoncze, to trudno o prace, ktora da mi tyle kasy bym mogla sobie pozwolic na luksusowe zycie. Trzeba zrozumiec pewna rzecz: sa ludzie ktorzy sa biedni, bo nie zabiegaja o to by sie to zmienilo, ale sa tez tacy, ktorzy sie o to staraja, tyle ze to z reguly trwa...

Moim zdaniem te 35zl to dla mnie troche drogo, biorac pod uwage ze kasy duzo nie mam i na konwenty jezdze glownie po to, zeby byc ze znajomymi.

Chociaz racja, jakbym miala przez pol Polski byc kierowcą to bym miala zapewne inne zdanie ^^"

To jest 35 złotych od osoby dla jednego 4 osobowego pokoju? Pewnie też chodzi o 1 dobę. Cena ciekawa - 140 złotych za pokój, pytanie czy jednak nie lepiej samemu poszukać zbliżonej oferty na mieście.

racja - wychodzi drogo x.x ale z drugiej strony taki plus, że niby ma być blisko i nie trzeba bawić się w szuknie

Tak. Pod paroma warunkami:
a) konwent to konwent, niech konwent w szkole/domu kultury/czymkolwiek zostanie, a bursa niech będzie miejscem do spania i cichego spędzania czasu ze znajomymi. W końcu chcemy się wyspać.
b) bursa nie może być za daleko. Z doświadczenia wiem, że hotele daleko od konwentu to bardzo kłopotliwa sprawa - zapomni się czegoś i trza zasuwać.
c) cena. 35 zł - poooowiedzmy. Ale mam dziwne wrażenie, że w mieście znajdą się tańsze miejsca noclegowe (ale pewnie dość daleko od konwentu, w takim bądź razie).
d) bursa powinna być wyjęta dla konwentowiczów na ten weekend. TYLKO I WYŁĄCZNIE. Bywały takie sytuacje, że w budynku nocowali i konwentowicze i jakieś randomy - oj, kwasów było dużo.

Rzecz nie głupia, szczególnie dla kierowców. Nie wyobrażam sobie wsiąśc za kierownice w takim stanie w jakim zazwyczaj jestem po konach.

nein nein nein

Nie wiem czy to ktos juz wspomnial, ale to bankowe ze po takim noclegu fandom sie powiekszy ;]

Well... na nocleg w bursie są zapewne jakieś odgórne ograniczenia, wiek, zezwolenia, takie tam. Nie wiem czy dla młodzieży poniżej 18 czy tam 16 lat nie trzeba wychowawcy.

Co do starszych - mają prawo się mnożyć, jak głupi :)

Dla wygodnickich opcja nieglupia, ale ja osobiscie wole glebe ;) Jak chce to usne nawet przy halasach, w kosciach mnie po nocce na ziemi nie lamie, spiworek mnie ogrzeje nawet w zime- na cholere bulic kase xP

Zależy ile kosztowałaby wejściówka na konwent... Ale myślę, ze jakbym miała z kim to tak :P