header imageheader imageheader image
Pacific Rim a Evangelion:
Wydumał Joe dnia 19.07.2013
Pacific Rim to bezczelna zżynka z NGE17,24 %60 (17,24 %)
inspiracje Evangelionem są w Pacific Rim bardzo widoczne18,10 %63 (18,10 %)
w Pacific Rim są podobieństwa do NGE, które nie wyglądają na przypadkowe15,80 %55 (15,80 %)
w obu są wielkie roboty i potwory, ale to koniec podobieństw48,85 %170 (48,85 %)
Wszystkich głosów:348

Zobacz także

Powiązane tematy: Neon Genesis Evangelion.

Z tą publikacją nie są jeszcze powiązane żadne sznurki.

Komentarze

Sposób wyświetlania:

Ilość komentarzy: 22 dodaj

[1] Re: Pacific Rim a Evangelion:
katarzyna waśniewska [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 19.07.2013, 16:37:28, oceny: +1 -1
"Del Toro has hotly denied allegations that Pacific Rim was influenced by “Evangelion,” stating that he’s never even seen the series (“I own the DVDs but I’ve never taken them out of the plastic”), though the film’s screenwriter, Travis Beacham, actively admits to being an “Evangelion” fan, and has clearly embedded a handful of easter eggs to that effect in his script."

lol to po co ankieta jak sami twórcy przyznają, że inspirowali się Evangelionem :/ acep schodzi na psy
[2] Re: Pacific Rim a Evangelion:
Daiku [*.zabrze.vectranet.pl], 19.07.2013, 19:55:28, odpowiedź na #1, oceny: +2 -0
DaikuJuż dawno zszedł..

btw powodzenia na rozprawie.
[3] Re: Pacific Rim a Evangelion:
SStefania [*.jmdi.pl], 20.07.2013, 01:41:44, oceny: +3 -1
SStefaniaNe oglądałam żadnego, więc się obiektywnie wypowiem: MANGA STRONG WSZYSTKO CO ZAWIERA COKOLWIEK CO BYŁO W JAKIMKOLWIEK ANIME NA PEWNO ZŻYNA!!!11
[4] Re: Pacific Rim a Evangelion:
Natcian [*.adsl.inetia.pl], 20.07.2013, 12:01:24, oceny: +0 -1
NatcianFilmu jeszcze nie oglądałam (acz w niedalekiej przyszłości zamierzam się na niego wybrać), ale pamiętam reakcję i znajomych, gdy zobaczyliśmy jakiś czas temu w kinie trailer: "o, Eva live action" :p
[5] Re: Pacific Rim a Evangelion:
Ryuji [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 21.07.2013, 16:08:12, oceny: +4 -1
RyujiMoże i miejscami podobne, ale na szczęście w PR nie ma pewnej wyjątkowo wku*wiającej postaci.
[17] Re: Pacific Rim a Evangelion:
AtoMan [*.dynamic.chello.pl], 02.08.2013, 18:33:20, odpowiedź na #5, oceny: +3 -2
AtoManMyślę, że w Power Rangers przez 20 lat mogło się ich trochę znaleźć.
[20] Re: Pacific Rim a Evangelion:
Mario7 [*.dynamic.mm.pl], 05.08.2013, 19:11:25, odpowiedź na #17, oceny: +0 -0
Mario7bo Rendżersi też są zżyną Evy ;P
[6] Re: Pacific Rim a Evangelion:
Zuoś [*.dynamic.chello.pl], 23.07.2013, 02:42:45, oceny: +2 -0
ZuośNie tyle Evangelion, co klasyczne Japońskie Super-Mecha... Bez jaj ludzie, akurat bezpośrednio z Evą to ma niewiele wspólnego. Eva to jedyne Mecha, jakie kiedykolwiek widziała większość z was, czy jak?
[7] Re: Pacific Rim a Evangelion:
SStefania [*.jmdi.pl], 23.07.2013, 20:54:05, odpowiedź na #6, oceny: +2 -1
SStefaniathatsthejoke.jpg
[8] Re: Pacific Rim a Evangelion:
Najwiekszy_Robot [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 25.07.2013, 12:08:36, oceny: +0 -1
Jasne, powinni zabronić w ogóle robić gajinom kreskówki, wszak zgodnie z definicją każda kreskówka to anime...
[9] Re: Pacific Rim a Evangelion:
Minix [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 25.07.2013, 13:11:43, oceny: +2 -1
Fakt istnienia podobnego pytania moze sugerowac, ze
fani anime sa ofiarami japonskiego "kulturowego imperializmu"
i ideologii Nihonjinron!
Japonia skopiowala film animowany od Disneya, nazwala go własną nazwą, a teraz sprzedaje nam go jako cos "unikalnego"...
Na dodatek robotów nie wymyślili Japończycy, ale bracia Czesi
w sztuce o nazwie "RUR" z 1920r. (Karel Čapek) opowiadajacej o:The play begins in a factory that makes artificial people, made of synthetic organic matter, called "robots."

Pytanie powinno brzmiec: na ile Eva jest zrzynka z naszej Europejskiej kultury?
[12] Re: Pacific Rim a Evangelion:
Zyll666 [*.chelmnet.pl], 25.07.2013, 19:58:56, odpowiedź na #9, oceny: +0 -0
A czy były to wielkie roboty ?
[14] Re: Pacific Rim a Evangelion:
Minix [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 25.07.2013, 21:20:11, odpowiedź na #12, oceny: +0 -0
Podążając tym torem możemy dojść do wniosku, że takie rzeczy już były zakorzenione w Europejskiej kulturze od tysiącleci -np. w starożytnej Grecji ród Tytanów - gigantów z Atlasem podtrzymującym niebo... nie wspominając o tytanomachii, którą jako żywo przypominają starcia unitów.
[10] Re: Pacific Rim a Evangelion:
Agent_Imperatora [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 25.07.2013, 16:45:26, oceny: +1 -1
Nasi bracia z pewnej wyspy podjeli decyzje o rzadowym wspieraniu swojej popkultury co oznacza ze Anime stalo sie narzedziem polityki miedyznarodowej...

realizowanej przez program propagandowy o nazwie "Cool Japan"

...a polskie filmy animowane moga marnie zginac. Poprawka, nawet potencjalni fani zostali zagarnieci kilkanascie lat temu przez obce imperia... End of hope?
[11] Re: Pacific Rim a Evangelion:
Zyll666 [*.chelmnet.pl], 25.07.2013, 19:58:02, odpowiedź na #10, oceny: +4 -1
Oj nie pierdol, widzimy twój adres z już trzecim nickiem.
[13] Re: Pacific Rim a Evangelion:
Minix [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 25.07.2013, 21:16:11, odpowiedź na #11, oceny: +0 -0
Sorry, ale i tak w necie anonimowosc jest fikcja, wiec nick stanowi część wypowiedzi. Jeśli chodzi o spory na taki temat to nawet uwzględniając rolę Evy na polu animacji międzynarodowej nie ma specjalnie sensu czepiac się twórców Pacific Rim - zdaniem niektórych stanowi bardziej coś bardziej podobnego do Power Rangers niż poważnej próby podejścia do tematu...
[19] Re: Pacific Rim a Evangelion:
Tuminure [*.play-internet.pl], 03.08.2013, 08:03:48, odpowiedź na #13, oceny: +0 -0
TuminureCo masz na myśli, że anonimowość to fikcja?
Niskim kosztem możesz być w 100% anonimowy. Ty zaś jesteś trochę anonimowy, a ja w ogóle.
Po co jednak komuś ta anonimowość?
[18] Re: Pacific Rim a Evangelion:
Tuminure [*.play-internet.pl], 03.08.2013, 08:01:35, odpowiedź na #11, oceny: +0 -0
TuminureJa go nie widzę z żadnym nickiem. Anonim to anonim.
[15] Re: Pacific Rim a Evangelion:
HΛRPAGON [*.183.235.251.dsl.dynamic.t-mobile.pl], 30.07.2013, 14:04:52, oceny: +3 -1
HΛRPAGON[uwaga, komentarz bez sensu]

Jak już to NGE jest bezczelną zżynką z Pacific Rim.
[16] Re: Pacific Rim a Evangelion:
Minix [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 30.07.2013, 18:11:43, oceny: +0 -0
Żeby wszystko było jasne - tu nie chodzi o to, "kto od kogo
"zgapia" ale o problem innego typu. Jasne jest , że jesli ktoś był z czymś pierwszy należy mu się szacunek. Jednak problem pojawia sie gdy ktos chce zawlaszczyc jakas idee - np.: jesli ktos jako pierwszy maluje obraz przedstawiajacy
orzech kokosowy, mango i pomarancze, a potem ten sam temat maluje ktos inny to jesli ten pierwszy twierdzi, że ten drugi od niego "zrzynał" bo wylaczne prawa do malowania tych owoców należą do niego to zaczyna przypominać niedawną kwestię z patentami na algorytmy...
[21] Re: Pacific Rim a Evangelion:
C8 [*.dynamic.chello.pl], 30.08.2013, 23:14:53, oceny: +0 -0
Widziałam nawiązania Evangelionowe i zajebiście :D
[22] Re: Pacific Rim a Evangelion:
AragornPL [*.neoplus.adsl.tpnet.pl], 06.09.2013, 13:19:35, oceny: +0 -0
AragornPLFilm był całkiem całkiem. Nawiązania do Evy? Coś tam można było zobaczyć, ale nie odniosłem wrażenia jakiejś totalnej zrzyny.
Zarówno jedną, jak i drugą rzecz warto zobaczyć, zwłaszcza Evę ( jeżeli ktoś nie widział - siadać i nadrabiać* [; )

*punkt ten tyczy się zapewne/zwłaszcza młodszych userów anime.com.pl ;)
Powered by WashuOS