NyanCON

Powodzenia!
Cos nowego.

Nie dziękujemy.
Trzeba coś zrobić w naszym małym mieście a to w planach było od roku. Zapraszamy :)

Ja chętnie wpadne^^

Też chyba będę :D o ile praca nie przeszkodzi :|

nekokurwaciankonwent!!!1!

ale pewnie sie pojawie, jesli znajomi beda jechac, bo w miare blisko, data ok i bilety na pytong tanie :)

Radom? Grzech nie przyjechać jak tak blisko!

umm, nazwa mnie odstrasza XD
raczej nie przyjadę, za daaaleko ^^' a jednak mam ograniczoną ilość konów na drugim końcu Polski xP
swoją drogą - koty? na każdym KoneCONie jest druga konwencja kocia ;P

Nie czepiajmy się już konwencji.
Mam nadzieje że orgostwo wspomoze się doświadczona kadrą.

hmmm z ta konwencją to trochę tak po najmniejszej linii oporu, ale i tak zapraszam do nas do Radomia ;]

Hohoho!!! Mam nadzieję, że nie pójdzie jak z naszym Dragons Worldem. ;) [wstyd się do tego przyznawać...] Jak tylko będę w Polsce, to się pojawię. :)

O ^^ na pewno będę, bardzo bliziutko ^^!

no normalnie bym się chyba pobił nie będędąc no i tak blisko

To mangowe żyje jeszcze lol xD
Słuch zaginął o jakiejkolwiek mangowej działalności a tu z konwentem wylatują xD
Grzech nie przyjść, szczególnie u siebie w mieście xF

aż się postaram pojawić i to mocno :] tym bardziej, że do Radomia godzinka drogi :)

ojej... i ja tez sie w takim razie chetnie wybiore jak tylko z czasmem bede dobrze stał... :)

Jak mi się uda to wpadne ;)

No to i ja wpadnę.
Zobaczymy jak Radom
się popisze, bo jak
już Yarglet powiedział
"wstyd się przyznać".
Oby byłojak najlepiej
:D

Aż się prosi żeby wstęp dla Yaoistek był droższy ;/

a dla fanów hentai i bukakke tańszy...? xDDDDDDD
Jak tak, to ja już mam zniżkę xD

udowodnij :> .. cos ci nie wierze :>

Hentaie są zawsze najlepsze.
Lepsze niż patrzenie się jak
dwaj faceci się gżą. Ale Yuri
też zajebiste jest :D Tam co
najmniej nie owijają akcji w
jakieś łzawe historie, bez
których "akcja" i tak miałaby
sens. A bukakke? Fajnie postać
i popatrzeć się :D na redtube
i xporn tego dużo jest :D i
tentakle live xDDDDDDDDD

niewiem jak innych ale mnie nadal nie przekonalas :>

ahaqh Ty naprawdę uwierzyłaś, że podniesiemy ceny i teraz próbujesz udawadniać na siłę, że nagle z Ciebie taka fanka hentai xD żałosne xD

Nie, nie uwierzyłam :) Żartowałam od początku. Ale co do yaoi, yuri i hentai to mówiłam serio.
I żałosnym jest ten, kto sam wie lepiej co dana osoba ma na myśli mój drogi Glanie...
Oby Ci to prorokowanie i pewność siebie nie wyszły czasem boczkiem ;)

To moze zmieńmy nazwe na hentaicon xD

i takich ludzi to ja rozumiem ;]

egzekli xd

Jak ja się ciesze...! Nawet nie marzyłam o tym, że u nas może być jakiś konwent! Na 100% będę. W Hubalu będzie?

Nie, na przeciwko hubala jest słowacki , to w szkole tej obok słowackiego :)

Ale super wreszcie konwent w Radomiu! Dzięki wielkie, że ktoś o tym pomyślał!

Wybrałabym się, do Radomia nie daleko, ale najprawdopodobniej w tym czasie nie będzie mnie w domu.
Mówi się trudno i jedzie się dalej.

A co mi tam xD Ponad pół polski drogi, prawie 10 h chyba będzie a i tak się zjawię x3

I tutaj mamy prawdziwą Otaku ^^

nie przezywaj ludzi od Otaku :P!

Hoho 10h do wichury takiej jak Radom chce Ci się jechać ? ;o jestem przepozytywnie zaskoczony :D Zapraszamy zapraszamy ! :)

He... Zobaczę jak z funduszami będzie. ^^
Na pierwszy konwent chciałam wybrać Balcon. Z resztą i do Chorzowa, i do Radomia mam kawałek. XD

i mnie by miało w takim miejscu zabraknąć? już się doczekać nie mogę

się zobaczy

Ktoś pomyślał o nekomimi^^ Yey... Konwent całkowicie dla mnie... Och. Muszę przyjechać^^

Raczej blisko więc napewno będę ;)

Ojeju tak bliziutko!^.^ niecałą godzinkę drogi można przeżyć xD o ile ktoś ze mną się wybierze, bo tak samemu człowiekowi to nie wesoło *.*

Jej kotki XD *.* Najprawdopodobniej będę xp

Już sama nazwa konwentu przywołała chęć pojawienia się tam x) Dołożę wszelkich starań by kocikonwent mnie nie ominął ^^

Umrę jeśli mnie tam nie będzie XD kocikon ciekawe jak to będzie wyglądać...YEAH XD

Kocikon brzmi tak słodko XD~

Wolę psy, ale i tak przybędę :3

Nie przybęde. Powód? Pieniądze T_T nie mam kasy mamoo T___T Jak ja kocham(wprost uwielbiam) mieszkać w 3mieście -___-

A ja, jak dobrze to rozegram, to przypełzne xP Powód? -mam babcie w Radomiu XD Widzisz Arwenko, trzeba wykorzystywać znajomości... (trójmiaastoo ruuuleeez! ^,^/ )

uj z tym że masz babcię w radomiu co to ma do rzeczy na kasę na przejazd? lol x_x ja nie mam ani w Krakowie ani szczecinie ani też w Toruniu rodziny a pojechałam na konwenty bo miałam KASĘ! xP' wg nie offtopuj

Hmm ... Cała Polska przede mną, ale czego się nie robi dla znajomych i samego konwentu ^^ 650 km w jedną stronę mnie nie złamie! ^^

Mam takie dziwne pytanie... Dlaczego wejściówki są sprzedawane przez pośrednika? Kolejna beznadziejna strona do rejestracji. Myślę, że to jeden z błędów jaki popełniony został na początku :( Ale zobaczymy co będzie dalej ;)

Wstyd opuścić! Bliziutko mam więc bd na 100%.

Niech Radom się przygotuje na ekipe z Trójmiasta >:3

nom tylko niech się ta ekipa najpierw zbierze ; p
wszyscy którzy chcą się zabrać razem z nami, a są z 3miasta pisać do mnie!! ^-^

Widzę że ktoś prócz mnie jednak jeździ z północy ^^"

Pomimo dziwnego sposobu zakupu wejściówek, przybędę ^ ^ Od Warszawy do Radomia jest kawałeczek drogi , a konwent skupiający się na kotach wywołuje u mnie ciarki. Będę miała podwózkę samochodem, więc mogę zabrać 2 chętnych ;w;

Mnie zabierz, mnie! *_*

Przez koleżankę chyba pojadę, ale chybaxD

Nie chyba, Ty już jedziesz! xD

właśnie dokonałem zakupu i przelewu, ale właśnie zauważyłem że należało wybrać "odbiór osobisty" a w moim zamówieniu (i jego potwierdzeniu) miałem zaznaczone że przez pocztę. Czy to w jakiś sposób uniemożliwia mi udział w tym konwencie?
Zakładam że przesyłka dotrze do mnie przed konwentem.

Jedna sprawa proszę czytać uważnie opis:
"Odbiór wejściówek w dniu rozpoczęcia imprezy. 7.08.2010r."
oraz:
"Pamiętajcie że składając zamówienie prosimy wybierać opcje dostawy: odbiór osobisty [dotyczy to odbioru wejściówki na konwencie]"
Czyli wejściówki nie są wysyłane. To samo na stronie konwentu było pisane. Odbiór tylko podczas wejścia na konwent za okazaniem: dowodu lub legitymacji.
Wpłaty tylko bez kosztów wysyłki, jest do tego osobna opcja do wyboru.

Ponawiam pytanie:
czy udział na konwencie jest z tego powodu niemożliwy?

poza tym niełatwo jest pilnować tego szczegółu gdy tekst na stronie sklepu "zlewa" się częściowo z tłem. Domyślna opcja dla wejściówek powinna być na "odbiór osobisty" - takie jest moje zdanie.

Problemu nie będzie, wpłać pieniądze bez kosztów wysyłki i po kłopocie.

Chodzi o to że mam wpłacić ponownie? Że 44zł jest stracone? (w sumie to raczej więcej niż koszty dojazdu do Radomia - aż się odechciewa na myśl typu: co tym razem pójdzie nie tak) :(

Wejściówkę masz jeśli widnieje Ci pole opłacone to jest ok. W razie problemów prosimy o kontakt na gg czy e-mail.
Bo nic nie musisz wpłacać ponownie. Najlepiej kontaktuj się z nami osobiście a nie przez komentarze. Udzielimy odpowiedzi na pytania.
Pozdrawiam

Próbowałem kontaktu z Wami przez formularz kontaktowy ale wyszedł "błąd404". Konta (g g) póki co nie mam - zatem nie mogę nawiązać z Wami bezpośredniego kontaktu. Proszę o e-mail lub skontaktowanie się poprzez mój (przemyk8@wp.pl) bo czasu na zaklepanie rezerwacji (potwierdzenie) jest coraz mniej.

Meil: redakcja[at]nyancon.pl

pojawiłabym się, gdyby nie to,że jestem wtedy gdzieś na środku morza...
Dobrze wiedzieć, że bierze się za to jakaś lepsza ekipa niż w przypadku poprzedniego "konwentu" -o późniejszej nazwie "Porażcon" :P.
Życzę jak najlepiej i oby Was duuużo było :)

A niech stracę. Jadę!

Jadę!
Do zobaczenia na konwencie ;3

Skoro rezerwacja w końcu potwierdzona to jedyne co mi zostało to przybyć na miejsce.

To tylko teraz wystarczy postarać się o kocie uszka i jestem gotowa :)

Jestem po prostu beznadziejna. Zbyt rzadko sprawdzam kalendarz konwentowy, zbyt rzadko. Radom tak blisko. Pojechałabym, ale nie da się już kupić wejściówek, cholera. No i mogłąbym tylko na niedzielę. >.

To już jutro ^w^. Trzeba trzymać kciuki, żeby wszystko było zapięte na ostatni guzik (no może po za ubraniami, bo nadal jest ciut za gorąco) xP
Do zobaczenia *macha łapką* ;3;

Jak się bawi/bawił NyanCON? :D

Konwent na niskim poziome. Zapowiadał się lepszy.
Organizacja w skali od 1 do 10 to maksymalnie 4.
Z tego co słyszałem, orgów było 20 a wyglądało to jakby nie było ani jednego. Jednak miło go będę wspominać dzięki ludziom których poznałem. I dzięki walkom robotów które się naprawdę udały ;)

Podobne opinie też słyszałam od moich znajomych z Lublina

Zgadzam się z opinią i to w 100%.
Atmosfera fajna ale tylko dzięki ludziom a nie atrakcjom. Walki robotów były świetne. Koncert udany, wolę trochę spokojniejszą muzykę ale podobało mi się. Cosplay był fajny. Arbuz!!

o mój Boże... to było traumatyczne przeżycie :D
- liczba pryszniców - 0 o_O"
- kompaktowy cosplay - 15min. cosplay nie odbył by się w ogóle gdyby nie grupa konwentowiczów, którzy na szybkości zrobili cosplaye ze śpiworów i arbuza XD prawdziwych cosplayerów bylo aż 3
- akredytacja - kartka, długopis i jazda... było by ok gdyby ktoś sobie zadał trochę trudu i wydrukował dane konwentowiczów i uporządkował je alfabetycznie! ludzie zaczęli być wpuszczani od 11:06, a kolejka rozładowała się ok 15-16, co jak na taka mała ilość uczestników to po prostu żenada...
- co do paneli i to niech wypowie się kto inny
- nagrody za konkursy nie są ważne, ale no bez przesady - figurki z automatu za 5zł to lekka przesada XD
- konsolówka to wariactwo było normalnie - jeden xbox, jedno ps3, chyba z 2 ps2, no i nes!
- helperów to widziałem z raz przez cały konwent... śmieci nie wyrzucane w ogóle (a nie! przepraszam... raz widziałem jak ktoś wymieniał worki ze śmieciami), toalety nie sprzątane w ogóle...
- informatory bez planu szkoły
Co było fajne na conie?
- socjal jak zwykle
- PIOTR I WYPRAWA DO MCDONALDA! XD

ocena konwentu: 2/10

takie moje zdanie... dziękuje dobranoc...

podpisuje się pod tym... nyancon ssał to czego mokon nie zdołał połknąć.

prócz "testu na chuunina" xD

niestety jest to smutna prawda - konwent był na poziomie niżej niż przeciętnym,z czego jedyną fajną ''atrakcją'' była ściana płaczu - stamtąd można było się dowiedzieć wielu opini o konie ;)
o panelach innych niż yuri i yaoi nie mogę się wypowiadać - ale byłam na obydwóch i była to żenada..

ta grupa ludzi w śpiworach była z Lublina xDD

z tego co słyszałam to Kon ssał gorzej niż Mocon...

zapraszamy do Lublina na Kona ;)

z tego co wiem to Harnaś nie jest z Lublina, a też był w śpiworze na scenie XD

ale z tego co wiem to ludzie z Lublina tez tam byli xDD

zresztą można zaliczyć Harnasia do ludzi z Lublina xDD

jeżeli chodzi o cosplay to ludzi z Lublina było dwoje
ale pomysł jest od ludzi z Lublina
gdyby nie my cosplay w ogóle by nie było
sytuacja wyglądała tak:
jest za 20 min cosplay nikt się nie zgłosił na niego
z nudów postanowiliśmy zgłosić "bandę dzikich kondonów" dopiero w tedy zaczęli się inni zgłaszać na cosplay
i tak kondony uratowały cosplay
pozdrowienia kondon buka

Szkoda ,że was nie widziałam.Śmiałabym się.Tylko mi Korianda o tym opowiadałXD Myślę,że Nejiro będzie lepsze.Ekipie Nyanconu życzę dopracowania konwentu i rehabilitacji w przyszłym roku.

A miało być tak pięknie *nuci sobie*. Zacznijmy od plusów :
- latające staniki, walka o krzyż xD, grupa kondomów czyli socjal i spontaniczne pomysły. To był największy plus, było dużooo super ludzi , gdyby nie oni jedyną atrakcją byłoby spanie.
- smyczka ^ ^" podobał mi się pomysł i wykonanie.
- hmmm eee yyy dziadek w Stokrotce, który na mój widok zadał pytanie :"czy to strój ludowy?" (neko pokojówka)
- panel o szyciu pluszaków ^w^
- wczucie się uczestników w konwencję-neko,neko, pełno neko ;w;
niestety tutaj kończy się wymienianie plusów(... było ich co niemiara) czas na minusy *pisk i wrzawa*
- łazienki=zero luster, zero pryszniców , do damskiej była kolejka, aż do drzwi
- przerwy (nawet godzinne) pomiędzy atrakcjami *kaszle*
- jak już zostało napisane-akredytacje rodem z czasów pierwszych konwentów
- maty do ddr przyklejone taśmą xD i karaoke "room" złożony z 3 ławek
Pomimo dobrych chęci, nie był to konwent marzeń... a szkoda. Może następna edycja, będzie na poziomie.

nie strasz następną edycją, proszę o_O"

Gorzej już być nie może xP. Chociaż na następną edycję bała bym się przyjść , chyba, że była by opcja" nie podobało się-zwrócimy Ci kasę" ^ ^"

szkoda, że mnie nie było. Chciałabym poczuć klimat konwentów sprzed lat. ahhh~

Zapraszamy na DoubleBack :)

Na NEJIRO !

Zdecyduj sie :D

Najpierw NEJIRO potem DoubleBack ;]

Co tu można powiedzieć...
(-)
Słaba większość paneli, przynajmniej dla mnie, brak cosplayu (bo tak nie można nazwać tego, co było), brak pryszniców (które by się przydały, gdy zostałem na silencie wymazany rybą), na topowe konkursy zapisywały się może 3 osoby, zamknięta na noc szkoła (a za mała była, żeby się czuć swobodnie), akredytacja koszmarna (mogę poprowadzić kurs Excela dla orgów, jeśli trzeba), drogi sklep (jak na pierwszy konwent, za wysokie ceny), przerwy w atrakcjach.
(+)
Ludzie (otwarci, towarzyscy, genialni), konwencja, łatwy dojazd, miejsce na korytarzach (można było się rozłożyć), makrela po raz drugi na konwencie xD, promocja w Stokrotce: 2xNestea w cenie 1, ... . Jak coś sobie przypomnę, to napiszę.

Ogólnie mam prośbę do organizatorów. Jeśli chcecie zrobić konwent, wcześniej zaciągnijcie się na przynajmniej helperów na innych imprezach, uniknęłoby to niepotrzebnych niedociągnięć. :)

Tak bywa jeśli się ktoś zabiera za konwent nie znajac się z czym to sie je i jak to ma wygladać.

Makrela zemściła się za Ecchicon xD muahaha. Miała taki przyjemny zapach i było Ci w niej hmm "do twarzy". Silent class było zabawne...chociaż (no już dobrze,dobrze,koniec narzekania).
Nyan był to konwent w stylu: my zapewniamy miejsce do spania a Wy drodzy konwentowicze zajmujcie się sobą i sami organizujcie sobie czas.

ach zapomniałem jeszcze wspomnieć o debilu, który chodził o godzinie 7 rano po sleep roomach i całym pietrze sypialnym z megafonem i darł mordę żeby ludzie wstawali... nie wiem czy on był miejscowy czy nie, ale mógłby czasami mózgu użyć i pomyśleć, że niektórzy samochodem przyjechali i chcą wypocząć przed drogą powrotną...>:|

akurat był to pan z ochrony ''Dragon''. Chyba chcieli żebyśmy czuli konwentową atmosferę przez bite 2 dni..
p.s. apropo staników rzucanych przez okno - ja rzuciłam! XDD

ta, a pozniej musialas po niego leciec XD

To był pan "medyczny". Czujecie to? Medyczny dla zgrywy budzący konwentowiczów megafonem? Nie wiedziałem w tamtym momencie nawet komu rzuciłem "Wypierdalaj!".

jeszcze przedtem były próby tego mikrofonu czyli pisk(który z łatwością mógł uszkodzić bębenki) przez około 7 min. Dopiero potem medyk (po kilkakrotnie wykrzyczanych hasłach :"przycisz to") znalazł magiczne pokrętło od głośności -.-
Btw. budzenie innych to naprawdę świetny pomysł. Miałbyć wprowadzony wojskowy rygor xP

z tego co pamiętam to był nyancon, a nie Balcon...

Porażka na całej linii.

Najgorzej rozładowywana kolejka w jakiej w życiu stałem (fakt faktem, że na Mokonie w kolejce nie czekałem :P ), sporo atrakcji się nie odbyło, konkursy to były nie do końca przygotowane (Milionerzy), zmieniły zasady w trakcie (OHSHC, przy okazji, gratki dla Wiki-chan :3 ), czy miały prowadzących, którzy byli konwentowo zieloni (Cat-fight). A propos, "sprzęt" do cat-fighta był zerowej jakości i niezależnie, ile organizacja dała za niego, to przepłaciła.

Obsuwy, spowodowane NIEUMIEJĘTNOŚCIĄ ZAPEWNIENIA PRELEGENTOWI SPRAWNEGO SPRZĘTU ZAWCZASU, zamiast być z atrakcji na atrakcję konsolidowanymi, były rozciągane.

Parę osób czepiało się stanu ubikacji. Widziałem gorsze, chociaż ponoć ktoś zarąbał deskę z DAMSKIEGO.

Brak jakiejkolwiek widocznej obsługi, czy kogokolwiek z ekipy, poza panem "medycznym", który razem z ochroną rano bawił się w "obudźmy uczestników JEBANYM MEGAFONEM" jest kolejnym przykładem porażkowości.

Mokon nie dałby rady tak possać, nawet gdyby chciał.

Czyli podsumowując Nyan ssie Mokonowi ;3
Tak sobie teraz pomyślałem że konwent był częściowo fajny bo atrakcje był na tyle "ciekawe" że miałem czas poznać się z ludźmi ; ))

Tak pisała nie będę co było i jak bo wszystko zostało powiedziane i ja się z tym w pełni zgadzam. Niestety, widać, że konwent był robiony przez totalnie niedoświadczone osoby, zero wiedzy na ten temat. Gdyby nie mój znajomy(tak to do Ciebie wujku Zło) wszyscy by chyba usnęli na Cat Fight, wprowadził jakąś akcję i Ci co się znali na zabawie ją wprowadzili.
(Przy okazji Chaos: dzieki:3)
Jeśli grupa chce robić kolejny konwent jak to już ktoś napisał, niech nabierze doświadczenia helperowaniem na innych konwentach bo bez tego nic z tego nie będzie.

Nie chce mi się narzekać, bo i tak widzę, że zrobili to ludzie przede mną...
Anyway wg mnie nie było jakiejś wielkiej tragedii, ale nie był to kon wysokich lotów.

A co do cosplay'u to powiem jedno: ŻAL. I jak ktoś dobrze to jeszcze uzupełnił - zaiste.

Ja nawet mam dobre wspomnienia z konwentu, może dlatego, że staram się zapamiętać fajne rzeczy(ludzi, milusie latanie z free hugiem, no i pojedyńcze rzeczy, ale są one szczegółami i raczej, są fajne tylko dla mnie).
Btw coś mi się wydaje, że kolejną prawdą konentowiczów bedzię, że nie tylko Mokon, ale i NaynCON ssie^^.
P.S.Lepiej na przyszłość poszukajcie se innego sponsora bo po tym nie mam dobrych wspomnień(dziwne zamawianie wjeściówek, ceny etc.)

Walki robotów haha to była jedna z tych atrakcji która mi się naprawdę podobała, pomagałam przy tworzeniu "Lecha" tak zimny najlepszy:D
Po za tym ściana płaczu, ten kto ja wymyślił jest świetny,rozbawił mnie tekst: "czerwony maluch jest czerwony"
W dodatku każdy kto chciał mógł na niej coś napisać od siebie.
Rejestracja na kartkach, porażka, współczuje tym na akredytacji, namęczyli się nie gorzej od nas:)
Kto normalny mógłby znieść narzekania wściekłych, zmęczonych po paru godzinnym staniu na słońcu konwentowiczów?
Słaba większość paneli, ale za to miałam czas i poznałam wielu fajnych ludzi dzięki czemu miło spędziłam czas.

tekst na ścianie płaczu :"moja stara robi lepsze cony" xD to zaiste było epickie.

albo to "najlepsza atrakcja nyanconu"
było też chyba coś w stylu mokon żyje

I "Jeśli Mokon ssał, to Nyancon zlizuje"

Nieskromnie przyznaje się do napisania "Czerwony maluch jest czerwony"...

Najlepszą salą był chyba Games (Nolife) Room, nie dość że był przewiew/chłód, to jeszcze materac dający +100 do wypoczynku.
Jak już wielu powiedziało, gdyby nie ludzie to to "coś" by było nie do zniesienia chyba. Jak już ludzie z nudów sami się pytają czy nie ma jakichś opcji by sprzątać (choćby za drobny zwrot o ile pamiętam), albo śmieją że wywalenie z konwentu byłoby nagrodą, to już dobitnie widać było poziom Nyanconu.

Wkrótce można spodziewać się filmów z pochodu Buki/Pana w Śpiworze (inspiracji Grupy Szalonych Kondomów) oraz przemarszu Wodza Piotra do McDonalda po loda xDDD

"Nie mogę Cię zadowolić, jestem Nyanconem"

"Nyancon nie potrafił nas zadowolić zadowoliliśmy się sami"

dobrze że chociaż był rock band

ddr to było nie dość że szmaciaki to jeszcze na korytarzu a najlepsze jest że komp potrzebował "przerw" bo się przegrzewał
a wyłącznie na takim konwencie ddra na noc to istna kpina

rock band był prywatny, moich znajomych ;d

ludzie byli fajni, najlepsza atrakcja jak dla mnie to walki robotów i game room of course (dziś nie mogę ruszać nadgarstkiem przez te gitary!), panel o Nanie też ok...

yaoi leżało i kwiczało - jedna para? O_O (jakkolwiek świetna i pozdro dla nich ;D)
trochę słabo oznaczone sale i atrakcje
zapomniałam pójść na LARPA i Silent Class =.=

no jak na moje Oko to akurat atrakcje Sayu były najzabawniejsze i zapełniały mi połowę konwentu < te na których byłem> na yaoi to ja kwiczałem ze śmiechu dzięki tej jednej parze. < a atrakcje były nie udane przez opieszałość konwentowiczów >

No i plus zaliczę who lines, na którym jak widziałem zjawiła się spora grupka ludzi pomimo obaw organizatorów, no i sala projekcyjna... to mi zajęło czas na tym konwencie < lol>

Konwent niebyl najlepszy, ale dzieki fajnym ludziom i licznej ekipie z Ostrowca zabawa byla chwilami przednia :) Sensownych atrakcji bylo tyle, ze mozna je z powodzeniem zliczyc na palcach jednej reki, rejestracja masakra, malo sklepikow, Yuri i Yaoi klapa, kilka atrakcji odwolanych, kicz w konsolowce (na szczescie ktos udostepnil rockbanda po pewnym czasie). Cat fight dzieki moim owlosionym plecom zyskal pazur xD Picie coli (wody) paleczkami mnie troche przebudzilo, no i dzieki temu mialem darmowy sushi obiadek :D Walki robotow fajne, pogo na koncercie ROX :D Ja sie bawilem dobrze, ale tak jak mowie sam konwnet moglby byc o wiele lepszy.

Zgadzam się XardaSie, Ostrowiec przejął Radomską imprezę.

Tu org Whose Line'a, cieszę się, że się podobało. Za tą opinię Ala będzie walić Ci pałę :D
Chociaż na przyszłość będę miał nauczkę, zmienimy nazwę na jakiś "kabareton", bo jak ludzi pytaliśmy o udzial, to w większości spotykaliśmy się z odezwą "e... ale was ist das?".

Drakar jak dobrze pamietam sam nie byłeś zabardzo obeznany z tematem na Natconie.
To że nie wszyscy znaja temat Whose Line to sprawa wiadoma i np dlatego XDlol raczej w jednej grupie staraja się to prowadzić choć jak było widać na Balconie troche urozmaiceń weszło, również na Nejiro będzie to kontynuowane.

Mylisz mnie z kimś

Organizacja zawalila już na samym początku z rejestracją konwentowiczów na kartkach papieru. Dużym minusem byl też brak pryszniców [po walkach robotów kąpiel by mi się naprawdę przydala ._.].
Konwent ratują zajebiści ludzie, którzy potrafili się bawić pomimo wszystkich wad konwentu ^^ No i rock band byl mega [podziękowania dla Victora ;d]

dawaj filmy z walki robotów bejbe ;D

Może słowa Wujka coś nowego wniosą... wszystko co zostało napisane powyżej to prawda.. ale jak można zapomnieć o cudnej sali projekcyjnej w której nagłośnienie było laptopowe? no ludzie nie można było pożyczyć z domu głośników od komputera normalnych prawdziwych a nie takich do walkmena?

Tak to ona to Mokona
tak to on to Nyancon
i dopóki śmierć Was nie rozłączy...

Czytam komentarze i smutno mi się robi od narzekania, jęczenia i wyśmiewania. nie było pryszniców? luster? może jeszcze obiadku mamusi i podrapania po brzuszku?
Byłam na paru konwentach, ten jak i większość był jaki był, nie był najlepszy, ale nie był też najgorszy i z całą pewnością (w co będzie wam trudno uwierzyć w erze pokemonów i death note'a) był NAJLEPIEJ zorganizowanym radomskim konwentem. Pracuje się na tym co się ma, zdobędzie, wyprosi, a jak się nie uda to próbuje inaczej i tak było.
Widzę też, że brakuje już tematów do narzekania i kręcicie się jak na dobrej karuzeli odpustowej, było - minęło, a ja mam dla was świetną wiadomość - będą inne konwenty do obsmarowania, wystarczy poczekać, serio serio :P

To był mój 1 con, i nie wiem czy mogło być fajniej.Było zajebiscie !! Troche szkoda, że wam się nie podobało :/ No zobaczymy na innych konwentach czy będzie lepiej. Jest anime, jest zabawa i tyle. 2 dni bez kąpieli mozna wytrzymać. A ja przeglądałem sie w czym sie da i było git...
Con 10/10 czekam na NyanCon 2 !!!!! Oczywiście będziecie nie ? ;d

to mój 3 konwent(magni chapter 3) i zastanawiam się czy nie najlepszy
może konwent nie był najlepiej zorganizowany ale bawiłem się przednio
nie mogę narzekać na kolejkę byłem na porządku (40 min stałem xD)
ale na tym konie poznałem kupę ludzi a na poprzednich nie
byłem w pochodzie Piotra i zostałem "cośpleyerem" (kondon buka)
oceniam konwent na 6/10

Ludzie zdecydowanie dali pokaz że jednak potrafią jeszcze sami sobie zorganizować czas. W sumie parafrazując nieco hasło z powrotu, im konwent w odczuciu ludzi jest większą porażką, tym bardziej starają się by świetnie się bawić dzięki własnej inwencji xD

a czy w korwecie liczą się atrakcje ???
tak naprawdę moim zdaniem chodzi o tak zwany social i świetną zabawę

ps. Kamikaze kiedy dodasz filmiki na youtube ??

To po co organizatorzy mają cokolwiek robić? Zapłać jakiejś ekipie za to, że będziesz mógł przebywać weekend w jakimś budynku ze znajomymi, co ty na to?

nie mówię że atrakcje są nie ważne tylko że social jest ważniejszy moim zdaniem

socjal jest wazny , ale jesli za socjal masz ochote płacic 35 zł to po co?
zrobcie sobie spotkanie nic nei wydasz poza kosztami dojazdu

Konwent bez socjalu konwentem będzie. A socjal zaistnieje i tak, samoistnie.

Konwent bez atrakcji konwentem nie będzie.

Co ważniejsze?

Wiesz najwyrazniej radomski fandom boi sie spotykac z ludzmi wiec dla nich konwent musi byc by zechcieli z domu wyjsc

2 dni bez kąpieli mozna wytrzymać.

o sweet, jesus fuck.

Ja nie wiem, co bym zrobił na tym konie, gdybym nie mieszkał blisko. Nie wiem jak Cell wytrzymał.

"nie było pryszniców? luster? może jeszcze obiadku mamusi i podrapania po brzuszku?"
Sorki, ale ta kwestia wybitnie mnie rozbawiła XD

"był NAJLEPIEJ zorganizowanym radomskim konwentem"? A to nie jest trochę jakby powiedzieć, że acep jest najlepszą ze stron mających adres anime.com.pl?

był NAJLEPIEJ zorganizowanym radomskim konwentem
To smutne.

czytaj
był jedynym konwentem więc nie miał konkurencji
A prysznic....dzieki Bogu były chociarz zlewy ... jedyny letni kon na którym sie tak myłam był 6 lat temu

Dopóki nie przeczytałem waszych opinii byłem przekonany o świetności tego konwetu jak cała paczka moich znajomych która powiększała się wprostproporcjonalnie z upływem czasu imprezy także podczas długiego pobytu w kolejce przed wejściem.
Możecie powiedzieć że myślę tak bo jestem z okolic radomia to mój region pierwszy konwent i wogóle. Nie poprostu czułem się zajebiście świetni ludzie przednia zabawa na pokazie amv ("każdy gej jest okej" :P) Nie spałem ani godziny bo nie chciałem marnować świetnej zabawy. Może ktoś pamięta harem Tomka z szalonymi kotkami :) to co robiliśmy na korytarzach oszałamiało i komentarz jednego gościa wychodzącego z projekcji hentai "po co komu hentai jak tu sie takie rzeczy dzieją :) " . Ściana płaczu mi sie nie podobała moje kotki na mnie wypisywały głupoty nie jestem emo ani tym bardziej pedofil i nie trzeba się mnie bać a Anit sama zdjeła stanik w sllepromie może jej trochę pomogłem ma takie krótkie rączki :). Koleżanki śpiące obok na korytarzu jeszcze raz przepraszam za nieumyślne oblanie "power bem" :) realy sorry. Moje kociaki nie chciały iść na yuri poszedłem sam trochę za późno ale było gorące no żeby nie smród tej ryby :P Naprawdę nie ominę kolejnego radomskiego konwentu i dzięki niemu jadę na ten który ma być teraz w Wawie zapomniałem jak się nazywa biorę ekipę cały harem :) a jeszcze szukam panny która zastępowała tego blondyna w sobotę na karaoke lub jej helperki ona chyba była z Radomia nie mogłem później znaleźć mam sprawę jeżeli któraś z was to czyta To proszę o odp lub może ktoś którąś z Tych dam zna i może pomóc Thx z góry Pozdro ludziska do kolejnego razu ah i jeszcze pozdro dla Wspaniałej Sandry ze Zwolenia ;)

Dla kazdego kto był na pierwszym konie nie ważne jakim zawsze będzie zajebiście. Trafna ocena konwentu niestety nie zaczyna sie nawet po 2-3.

hmmm nie oceniaj poziomu dupcingu na konwencie tylko poziom konwentu, (nie mylić pojęć)

Dobra, dobra:]

Fakt, organizacja zawaliła. O panelach nie będę się wypowiadać, bo na żadnym nie byłam ^ ^' Natomiast odwiedziłam LARP'a i przez panią doktor przegraliśmy, no ale nieważne xd Większość konwentu przesiedziałam na karaoke i zaiste było wspaniale. W sensie, że zabawnie. No i miło było słuchać, jak Dziki wspaniale śpiewa xd
Poza tym siedziałam i leniłam się na korytarzach, ale i tak myślę, że mogło być gorzej x.x A może się mylę, nie wiem xd

Najfajniejszą atrakcją podczas konwentu był zdecydowanie LARP detektywistyczny. Dużo śmiechu, wspaniały klimat i super ludzie. Chciałam również zauważyć drogi Evvoszku-pierożku, że to nie była moja wina. Ok, może miałam napisane na magicznej karteczce, kto mógł być mordercą, ale~ xD
Siedzenie na korytarzu nie było złe. Jedyna rzecz, która mnie niesamowicie wkurzyła, to dowcipny ‘Gość Z Megafonem’.

Do Vegeta18l
chodzi o pokojówke z kocimi uszami ??

Do pięknej pokojówki z kocimi uszami...wejdz na facebooka XD

Tak właśnie o pokojóweczkę z kocimi uszkami :) ale nie mam fb czy muszę zakładać żeby ją znaleźć? Czy mi pomożecie pleas :)

W jakim kolorze był jej strój? bo chyba wiem, o kogo chodzi..

Stroju już nie pamiętam ale XD już Ją odnalazłem :)

A więc tak... OMFGLOLZOR AND ROTFLCOPTER...

No a teraz na serio.
Koszmarny konwent, kulało praktycznie wszystko co mogło kuleć.
Zacznę od plusów.
- Blisko z Conplace do dworca (inna sprawa że i tak zabłądziłem xD)
- Materac w konsolówce
- Blisko do sensownych sklepów
- Ludzie którzy jak to zwykle bywa w przypadku kiepskich konwentów ratują go, wolę nie myśleć co by było gdyby żaden znajomy nie pofatygował się tam.
- Wyjście z Piotrem
- Ściana płaczu

Dobra teraz co było in minus
- Na dzień dobry przemieszczenie kolejki spod jednego wejścia do drugiego. Chaos powiedział mi "Run" to pobiegłem wiec stałem tylko z kilkanaście minuty w kolejce. Wcześniej bardzo czesto przed wejściem rpzewijała się obsługa konwentu i nikt nie raczył poinformować ze wpuszczać będą gdzie indziej.
- Kolejka rozładowywana PIĘĆ godzin. A uczestników z tego co słyszałem było 310.... Akredytacja z kartek pisanych ręcznie, mimo iż obok stał PC. Część ludzi była na kartkach lecz nie na PC i odwrotnie.
- Na wejściu radosne info że brak prysznicy czyt. mycie w zlewie w zdezelowanych łazienkach. Swoją drogą uroczy widok jak jedna laska trzyma nogą drzwi (bez zamka) koleżance w męskiej łazience. z której wychodząc trzeba było uważać bo na wprost stał DDR
- DDR na szmaciankach... i to na korytarzu, na plus mogę dodać ze maty przymocowano do podłogi taśmą o czym niektórym zdarza się zapominać. Jednak częste przerwy i szybkie zwinięcie w nocy pozostawiają pewien niesmak.
- mało stoisk + Stoisk Sushi z cenami z kosmosu: puszka neste 3 ziko, powerade 6 ziko i burn 9 ziko
- uboga konsolówka w której dopiero w nocy dano RB szkoda ze z najgorsza (no prawie The beatles gorsze) częścią.
- PC z camper strajkiem z którymi był jakiś problem, nie drążyłem tego dokładnie bo średnio mnie grzeje camperka dla gimnazjalistów.
- Cosplay na który z tego co mi wiadomo zapisała się JEDNA osoba po czym się wykreśliła w rezultacie wystąpili: Człowiek ubrany w Arbuz, armia kondomo-śpiworów, 3 prawdziwe cosplaye i jeden pół nagi Cell.
- ilość obsuw, odwołanych atrakcji była zatrważająca z 3 nie odbyły się do samej 14! ponadto dziury w planie nagłe przesunięcia, wydłużanie czasu trwania. Chciałem iśc na 3 panele. Ostatecznie poszedłem tylko na ten o DB wraz z loża szyderców, byłem ponieważ się odbył. Godzilla chyba się nie odbyła a panel o historii konsol który miał odbyć się w... konsolówce nie odbył się mimo iż prowadzący gawędził sobie z trójką znajomych przy konsolach(albo ktoś bardzo podobny), a szkoda bo chciałem zobaczyć jak prowadzący opowiada w godzinę o czymś o czym ja ledwo dałem radę w dwie.
- Brak kibel patrolu czy nawet zwykłego wynoszenia śmieci, podejrzewam ze nawet jakbym zostawił wielkiego kupensztajna w śmietniku to nikogo by to nie zainteresowało.
- Część organizacji zmywała się w niedziele z rana.
- brak nagród za konkursy (Zombik dostałeś te nagrody za trzy wygrane konkursy?) lub śmieszne i niepoważne ofiarowywanie figurek z automatów wartych kilka ziko jako nagród.
- Brak planu szkoły.
- Karaoke na korytarzu ze sleepami.
- Potańcówka czy też właściwie jej brak. Ludzie wpadali na chwilę i szybko się zmywali.
- wieczorem w sobotę kon praktycznie umarł jako konwent.
- Ziomek z megafonem ma szczęście ze mam twardy sen.

Teraz takie luźne spostrzeżenia.
- Panowie od Openingów i Endingów. Doceniam wasz pokaźny zbiór, ale ile można dawać songi z tego samego Anime.
- Dziękuję za oddanie mojej pałki sztuk dwie. Jednak jest jeszcze uczciwość w narodzie.
- Dzięki że nikt mnie nie zabił jak dostałem sms-a w sleepie o 3 w nocy i odezwały się głośno dwie jęczące loli.

No to chyba tyle.

No to widze Cell masz duzo wspomnien z konwentu, nie wiem po co narzekać :DDD konwent 10/10 i za rok nyancon 2 !!! obowiązkowo każdy kto był na 1 ma sie zjawić !!!!!!

a jak nie to? o.O

Przestań siać herezje i dawać 10/10 no chyba, że to ocena na najgorszy konwent... zgodzę się wtedy na taką ocenę. nie wiem dlaczego aż tak starasz się być nieobiektywny... gdyby nie ludzie to wyszedłbym z budynku oknem i poszedł na piechotę do domu ^.^

Ano, bo konwent był kiepski (co za odkrycie), lecz ludzie faktycznie byli cudowni, ci państwo z "free hugs" mnie rozwalili ;3

Wujek sie nie irytuj, tak jak pisałem każdy pierwszy konwent wydaje się komuś zajebisty że ho ho. Tutaj masz przyklad.

wujek się irytuje, a babka krzyża broni :D

Dla mnie na przykład ten konwent był pierwszym i niestety uważam go za klapę ze strony organizacji. Ludzie byli niesamowici !! Dzięki nim będę NyanCon wspominać w miarę dobrze :)

to był najgorszy konwent na jakim bylam a byłam na wielu
A ludzi... jacys tacy smetni
Byłam na konach z klapa organizacyjna gdzie konwentowicze byli po prostu uroczy

"- Cosplay na który z tego co mi wiadomo zapisała się JEDNA osoba po czym się wykreśliła " z tego co wiem to ktoś wpisał kogoś dla żartu
"armia kondomo-śpiworów." gdyby nie my to by się nie odbyło

ps. tego nie można nazwać cosplay wole to nazywać "cośplay"

puszka neste nie 3 a 4 zlote
a sushi bylo ze zle przyrzadzonych skladnikow

Niewiem z jakich bylo skladnikow ale dania z sushi baru byly imo bardzo dobre. Oj ludzie nie narzekajmy, moglo byc gorzej, wkoncu mogl spasc kolejny samolot z rzadem pl nee? (chwila czy ja powiedzialem gorzej?)

Trzeba było olać konwent i przyjechać do mnie. Przynajmniej byłoby ciekawiej XDD

BTW, wie ktoś kiedy (i czy w ogóle będą) galerie z NyanCON'u? W koćcu Ściana Płaczu musi zostać uwieczniona na Acepie! >:3

Nie tylko ściana płaczu, ale też bohaterstwo Śpiwór-Mana i Wodza Piotra, którzy zapewnili wielu zabawę i niezapomniane chwile muszą pojawić się na acepie xD

Muszą, muszą! >:3

Czy będą to nie wiem, ale pojawiła się już recenzja -> http://otaku.pl/show-2379.html

Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem relacja znajdzie się też niedługo na acepie.

Dobra to jeszcze ja się wypowiem, wiem że NyanCON nie był to konwent najwyższych lotów ale nie był też jakąś totalną klapą.Był to pierwszy CON w Radomin od niepamiętnych czasów więc nie porównujcie go od razu do najlepszych konwentów.Był to mój pierwszy CON w życiu i skoro mówicie że to było słabe to na takim renomowanym Conie jak Animatsuri(gdzie się wybieram) sleep roomy mają chyba w pobliskim pięciogwiazdkowym hotelu.Dla mnie to było świetne przeżycie genialni ludzie dzięki którym dowiedziałem się wielu nowych rzeczy o świecie mangi i anime,fajne atrakcje test na chuunina(nie żebym się chwalił:P),poker face czy milionerzy,czerwony maluch( tylko dla wtajemniczonych:P).Ogólnie było jak to napisał ktoś powyżej naprawdę zajebiście!!! moja ocena 9/10 i zapraszamy za rok na NyanCon 2

Animatsuri ma byc jednodniowe, więc chyba tam sleepów nie bedzie.

oook... dodam swoje 5 groszy... w zasadzie konwent uratowali ludzie, bo po organizacji zbyt wiele oczekiwać nie można było.... szczególnie głównych organizatorów =='
choć z drugiej strony patrząc.... no kuuuuurde, ludzie, których trzeba na siłe zmuszać do brania udziału w atrakcjach?! 2 świetne koncerty, na których nie było jakichś specjalnych tłumów, cosplay, który... no... khem... no w zasadzie prawie go nie było, yaoi i yuri w praktyce, gdzie trzeba było prawie zmuszać ludzi do brania udziału.... w zasadzie po oczekiwaniu w kilkugodzinnej kolejce też by mi się nie chciało, ale zal by mi było kasy, którą dałem za bilet, zeby tak sobie po prostu wylec w sleep roomie i leżeć xD
pozdrawiam ;)

Konwent jak konwent, moim zdaniem bardzo dobry. A dlaczego? Proste.. pierwsza tego typu impreza w Radomiu.. małe przekonanie "sponsorów" co do tego, dlatego pracowało się na tym co się miało.

Brak pryszniców? No niestety, w tej szkole akurat ich nie ma.. co się poradzi skoro reszta nie miała zaufania co do tego i bała się udostępnić placówki?

Lista ludzi na kartkach.. no tak to akurat porażka ogromna ;) nie da się ukryć, tak samo jak kolejka.. można to było zrobić szybciej.. choćby ustawiając drugie stanowisko.. przy pierwszym było wystarczająco dużo osób, aby uskładać z tego 2 albo i 3 stanowiska, a chłopaki z ochrony i tak sięwyrabiali ze sprawdzeniem czy przypadkiem ktoś nie wnosi jakichś niebezpiecznych przedmiotów.

Game Room wymiatał.. fakt materac tak samo to był ogromny plus.. dobrze, że go tam wniesiono dzień wcześniej ;)

Roboty z kartonu :D to była zabawa.. pomysłodawcą był ten sam człowiek, który prowadził Game Room.

Dużo narzekacie, ale nikt nie wspomina też o Mario z Nesa :D odpalonego na ogromnej ścianie ;D fajnie się grało :D

Karaoke, Dyskoteka ;D Pare osób na krzyż, ale i tak było przednio.

Mówicie, że to słabe, tamto słabe.. ale na różne konkursy i zabawy niechcieliście się zapisywać.. trza było was ganiać tam ;) (choćby jak chłopak z ochrony namówił ok. 50 osób w 5 minut aby poszły na pokaz ubierania w kimono :D )

Megafon rano.. no macie rację.. trochę przegieli.. ale to tylko zdanie tych co spali ;) bo Ci co niespali to się śmiali z tego i uznali to za coś śmiesznego ;) Pisk na początku? nie przesadzajcie.. to była chwila.. i wcale nie tak głośno.

Rock Band był prywatny? a co to? wszystko było prywatne.. Organizator Game Room załatwił cały sprzęt od osób prywatnych.. a co? mieli to kupić? wszystko było pożyczone..

Ogólnie konwent słaby.. jeżeli porównamy go do innych konwentów.. ale jeżeli porównamy go jako pierwszy taki Con w Radomiu, gdzie przekonanie sponsorów do tego było znikome to uznamy, że konwent bardzo dobry. A teraz wystarczy poczekać na następny, który będzie dużo lepszy już, dzięki doświadczeniu organizatorów oraz miejmy nadzieję większemu zainteresowaniu sponsorów.

1 prysznice - można wziąć toi-toi prysznice
2rock band nie chodzi o to że był prywatny, ale ot że siedział na nim właścicielka i wpychała swoich znajomych przed kolejkę

nie wiem czy zauważyłeś, ale my (jako "znajomi właścicielki") siedzieliśmy przy rock bandzie odkąd go przywieźli... przyszło więcej osób to je puściliśmy, grali długo to i my chcieliśmy. wszystko było na fair zasadch, chciałeś pograć - było się odezwać : )

Kocham takie nieumiejętne obrony. Bardzo Dobry bo pierwszy?
Nawet przy nikłym zainteresowaniu sponsorów da radę zrobić sensowny kameralny konwent. Nawet biorąc po uwagę że to pierwsza edycja i ze sponsorów mało i inne pierdoły to kon i tak jest słaby. Było wiele konów które też tak zaczynały a jednak działo się i były chociaż średnie.
No, a zdanie o tym jakie budzenie ludzi było śmieszne bo ktoś nie spał mnie rozniosło. Jakieś 10 lat temu bym się zaśmiał niestety mam trochę za dużo lat by mnie takie szczeniackie zabawy bawiły.
Jeśli nawet jakimś cudem powstanie druga edycja to frekwencja będzie jeszcze niższa bo niesmak został ogromny a wpadek było zbyt wiele by konwent rokował nadzieję.

Co do megafonu - ja nie spałem i też nie uznałem tego za śmieszne. Szok, strach, możliwe permanentne uszkodzenie ucha przy odrobinie niefartu, niesmak, wybudzanie ludzi którzy spali, możliwe, że po kilku godzinach podróży, a w warunkach konwentowych samo zaśnięcie może być uważane za wyczyn(gadający ludzie, przewracanie się o śpiących, hałas związany z tym, pogłos od chodzącego Karaoke, które chyba nawet w nocy działało)... Że niby chwila i po krzyku? Odrąb sobie siekierą nadgarstek i opatrz, boli tylko przez chwilę, a potem reszta będzie uważać to za coś zabawnego.

Notka do pana megafona - matka mogła cię wypluć.

Z kartami....wystarczylo przepisac uczestnikow na komputerze i uszeregowac po nazwiskach
max godzina roboty przy takiej ilosci ludzi
atrakcje?
po co mam pójsc na atrakcje na ktorej juz byłam
na pokazach zakladania kimon byłam z 3 razy pomijajac ze jeszcze miałąm prywatne pokazy
Prelekcja suszarni była smeichu warta
a prelegenci robiacy warsztaty musieli sami płacić za elementy do warsztatów
A dobry konwent to taki co pociaga ludzi samych do atrakcji , taki na którym atrakcje sa dobrze przygotowane

dziwne.. jak siedziałem na korytarzu i budzili ludzi to jakoś sporo osób to bawiło.. no w takim razie to świadczy o tym, że część konwentowiczów zachowuje się jak smarki? No jak kto woli..

Możliwe, że wpuszczała.. ale to trzeba było powiedzieć opiekunowi Game Room, ewentualnie ochronie.. skoro udostepniła ta osoba Rock Banda to nie po to, aby tylko jej znajomi grali na nim..

Co do listy osób to przyznaję po raz wtóry, że porażka ogromna.. ale zrozumcie też organizatorów.. starali się jak mogli.. nie do końca wyszło, ale cóż..

Po co iść na atrakcje na których już byłaś? To po co przychodzić na konwent, na którym są atrakcje na których już byłaś? szkoda czasu i pieniędzy..
No a skoro większość konwentowiczów miała takie podejście jak Ty to nie dziwmy się, że tak słabo wyszło.. bo na większości atrakcji było po kilka osób.

Zresztą powiem tak.. zróbcie własne konwenty.. z chęcia wszyscy pojadą i ocenią potem. Bo tutaj ludzie spróbowali i nie wyszło wszystko ok. Ale pewien jestem, że z osób które się wypowiadają może garstka by była w stanie zorganizować konwent ;)

a ciekawe czy jakbyś ty spał i nad głową by ci ktoś darł ryja żeby wstawać, to też by cie to śmieszyło?

btw... gdzie jest Uzumaki... nie raczy się wypowiedzieć nawet na temat swojego konwentu... czemu nie było panelu podsumowującego? miałbym świetny materiał do nagrania, a main org ruszył by się w końcu zza stoiska pantsu...XD

Desu ^^"

A galerii z Nayn ciągle nie ma ._.

Tak wogóle jestem organizatorem własnej imprezy
i łatwo mi mowić bo zanim sie za to zabrałam przez lata zdobywałam doświadczenia na imprezach innych grup
A na atrakcje na ktorych byłam nie poszłam , a na te co poszłam...wiekszosc to porażka...spodobała mi sie jedna atrakcja i zaprosiłam dziewczyne do współpracy

Sęk w tym ze znaczna liczba wypowiadających się tu osób albo robi/robiła konwenty albo pomaga/pomagała przy kilku :P

Konwentowicze zachowują się jak smarki. Ciut starsze, chichrające się ze wszystkiego, znające wzajemną solidarność smarki, ale wciąż smarki. Przecież takie duże ludzie powinny już wyrosnąć z kreskówek, a wciąż je oglądamy.
Znasz powiedzenie, że 9 na 10 osób jest zadowolone podczas gwałtu grupowego? Bo jeśli 9 osób śmiało się, gdy jedna dostawała 140dB w ucho, to metafora pasuje idealnie.

O Rock Bandzie się nie wypowiadam, bo zagrałem raz czy dwa, a właścicielka(nawet nie wiedziałem) wydawała się miłą osobą. Trafiłem w dobry moment?

Listę osób dałoby się załatwić 10x lepiej robiąc zwykłą tabelkę w wordzie. Imię, Nazwisko, nr. wejściówki, nr. identyfikatora(do uzupełnienia w trakcie akredytacji), karta konwentowicza podpisana yes/no, osoba chorująca na cokolwiek yes/no(takich osób karty idą do specjalnego pudła żeby łatwiej było je zlokalizować), miejsce na zanotowanie rzeczy specjalnych(próbował wnieść 2m miecz jako coś do cosplayu, zabrany, leży w sali x, do oddania po konwencie na przykład). Ctrl + F, wpisać Kowalski, zerknąć na dowód/legitkę, odebrać kartę, wydać identa, zaprosić do drugiego stolika po odbiór smyczy i badge'a przy uzupełnianiu tego czy jest karta i czy jest jakaś choroba. Przy sprawnym podejściu dałoby radę trzy osoby na minutę wyrabiać na stoisko. Jakiś sprytny program i autozapis wszystkich danych z wzajemnym autouzupełnianiem na zewnętrznym serwerze, jeśli chcemy bawić się w kilka stoisk. Ponoć organizatorzy mieli po swojej stronie informatyka, więc dziwię się, że nic w tym stylu nie zostało zasugerowane.

Atrakcja to też nie tylko sztampowy pokaz lalek, kimon, figurek(nie to samo co lalki. Zainteresowani - docenić.), projekcji, zwijania ryby w ryż i tak dalej. AMVki się zmieniają, walki robotów mają nowe konkurencje, na yuri różne pary eksperymentują, jakakolwiek atrakcja humorystyczna wymagająca improwizacji od uczestnikow nigdy nie będzie dwukrotnie taka sama. Tylko że w tej chwili nie wiem w kogo tym argumentem trafiam, ale mniejsza z tym.

Zrób własny konwent i wtedy się wypowiadaj? Słuchaj, nie trzeba być mistrzem krawieckim z czterema certyfikatami i kontraktem w stolicy filmu, żeby widzieć, że bluza którą zamowiłeś jest w złym kolorze, ma kieszeń na środku pleców, jeden rękaw jest długi na trzy metry, a drugiego nie ma wcale. Czy tylko zawodowy szewc ma prawo wypowiadać się, że go buty piją?

To z bluzą to racja
a to z organizacją...no cóz cell ma racje
A jako main org wiem , ze jesli czegos nie potrafie zrobic proszę kogoś o pomoc

Mi osobiście podobał się konkus OHSHC XD Dziewczyny fajnie go poprowadziły :3 Ale poza tym to tylko dzięki lubelskiemu fandomowi bawiłam się dobrze x'D Gdyby nie oni to zanudziłabym sie tam x'3 I chociaż kupiłam wejściówke na dwa dni to byłam tylko w sobotę x3
Podobno jaki cosplay taki konwent XD Myśle, że zgadza się to w przypadku nyanconu xD Organizacyjnie porażka ale ludzie go odratowali xD

no więc socjal uratował konwent moim zdaniem ;D
a tak poza tym, to ja pierwszy w kolejce krzyknąłem "nie zabierajcie nam krzyża" i zrobiłem kartonowy krzyż na walkach robotów więc oficjalnie wysuwam propozycję zmiany nazwy na KrzyżCon 2010

Kozlov, ale to miała być atrakcja, a nie nazwa konwentu :D

Podoba mi się pomysł xd
W Warszawie niech sobie koczują pod byle Pałacem Prezydenckim.
My się bawiliśmy w Radomiu broniąc krzyża i dobrej zabawy. Po namyślę stwierdzam iż konwent był spoko, bo ludzie byli fantastyczni i starali się ratować imprezę.

KOZŁOV NA MAINORG'A KRZYŻCON 2011

;D

bardzo mi się podobał widok sędziego Meczu Robotów biegającego zapamiętale po boisku z krzyżem
i pjona Kozłov za naszą boską zbroję, która męskim atrybutem nielichych rozmiarów na tylnej części wywołała ogólny zaciesz na twarzach widowni

Ale że moja zbroja? Cóż, chyba tylko ja dostałam w prezencie tak subtelny atrybut na plecach. Lyn, masz ponadprzeciętne poczucie wrażliwości xd